Aktualności - Futsal

Odcienie brązu – cz. II

W tym odcinku naszej rozmowy z trenerem „rekordzistów” – Andrzejem Szłapą, m.in. o personaliach i rokowaniach na nieodległą przyszłość.

Przewinął się już w poprzedniej części naszej rozmowy wątek strzelecki. Artur Popławski zdobył 15 goli i został najlepszym snajperem w drużynie, co nie wystawia chyba najlepszego świadectwa graczom nominalnie odpowiedzialnym za zdobywanie bramek?

- Znów trzeba wrócić do nieobecnych. Rafał Franz i Paweł Machura zawsze zdobywali dużo goli, sam Artur Popławski także co sezon miał sporo trafień. Po tym sezonie na pewno muszę wyróżnić Michała Marka. Grał równo, grał dobrze, strzelił kilka ważnych goli, choć pewnie powinien więcej. Ale on tego instynktu „killera” nie ma i raczej mieć nie będzie, choć na pewno będziemy nad tym nadal pracować. Sam nie wiem kto jeszcze u nas takim snajperem-killerem mógłby być? Artur zawsze w tej klasyfikacji był gdzieś tuż za Rafałem, czy Pawłem. Natomiast spoglądając na czołówkę wśród ligowych strzelców, to rzeczywiście zabrakło u nas takiego klasycznego egzekutora. Może kiedyś w przyszłości będzie nim Łukasz Biel? W każdym razie ma ku temu jakieś predyspozycje.

Napomknęliśmy o bramce i bramkarzach Rekordu, tu konkurencja zrobiła się większa niż można było wcześniej przypuszczać.

- Wszyscy wiedzieliśmy, że Michał Kałuża jest obiecującym bramkarzem. Umie dużo, co potwierdził m.in. w turniejach młodzieżowych mistrzostw kraju. W ostatnich mistrzostwach U-20 wprawdzie nie zagrał jakoś rewelacyjnie, ale byliśmy pewni jego potencjału oraz faktu, że w niedalekim czasie będzie stanowił realną konkurencję dla Bartka Nawrata. Potwierdził to wszystko, a takim kulminacyjnym momentem w wykonaniu Michała były kwietniowe mecze towarzyskie z mistrzem Malty – Luxol St. Andrews, no i pucharowy dwumecz z Wieliczką. W tych czterech spotkaniach bronił rewelacyjnie! Potem już tylko poszedł za ciosem. Jak wcześniej powiedziałem – „zamknął” naszą bramkę i tylko się cieszyć z takiego duetu. Jest Michał, jest Bartek, który wciąż jest reprezentantem Polski, czołowym golkiperem naszej ligi, a przy tym zawodnikiem, od którego Michał może się jeszcze wiele nauczyć. Fajni bramkarze, fajna konkurencja i radość dla trenera, że zawsze na któregoś z nich może liczyć.

Jakie rokowania przed kwartetem poważnie kontuzjowanych „rekordzistów”?

- W bardzo trudnym momencie jest Paweł Machura, który niedawno zerwał już drugie ścięgno Achillesa. Raczej zakładamy, że Pawła nie będziemy brać już pod uwagę w kontekście następnego sezonu, choć nie jest to jeszcze takie jednoznaczne. Rafał deklaruje szybki powrót do treningu, ale i tu jestem raczej sceptykiem, jeśli wziąć pod uwagę pierwszą rundę następnych rozgrywek ligowych. Łukasz Mentel przechodzi rehabilitację po zerwaniu Achillesa i raczej też nie wydaje mi się, żeby był gotów do gry jeszcze przez kilka długich miesięcy. Z Wojtkiem Łysoniem na razie sytuację oceniam „pół na pół”. Wymieniłem czwórkę tych najpoważniej kontuzjowanych, których ewentualny powrót bardzo trudno już dziś określić w czasie. Innych urazów w zespole również nie brakuje po sezonie, jak choćby w przypadku Igora Borowicza, ale tu przynajmniej da się określić perspektywę czasową na kilka najbliższych tygodni.

Latem dojdzie do zmian w kadrze?

- Na pewno będą zmiany. Nie będzie to rewolucja, ale jakieś korekty na pewno tak. Z pewnością już „na stałe” dołączy do naszej kadry młodzież, która wspierała nas już od pewnego czasu. Na pewno będą wzmocnienia, muszą być. Liczę, że dołączy do nas dwóch, trzech wartościowych zawodników.

Czy możemy już mówić o zarysie przygotowań do następnego sezonu?

- Owszem, w zarysie. Najprawdopodobniej rozpoczniemy treningi 18 lipca, może o tydzień później, ale raczej skłaniam się ku temu pierwszemu terminowi. Nie znamy jeszcze terminarza ligowego, więc trudno już teraz operować konkretami. Z pewnością w harmonogramie sparingowym uwzględnimy jak najwięcej gier z zespołami zagranicznymi, które traktuję priorytetowo. Po ich ustaleniu dopniemy sprawę meczów kontrolnych z krajowymi ekipami. Ze szkoleniowcami kilku drużyn poczyniłem już luźne i wstępne ustalenia.

A tymczasem zbliżają się wakacje, czas wolny od futsalu, który Andrzej Szłapa spędzi…?

- Na pewno gdzieś u nas w Polsce. Góry Stołowe, może także kilka dni gdzieś bliżej, gdzie będzie można się zrelaksować, zregenerować. W grudniu w wprowadziłem się do nowego domu, więc zajęć wokół niego też nie zabraknie. Teraz będzie wreszcie czas, żeby pomieszkać i poczynić również drobne poprawki, W każdym razie nie planuję dłuższych i dalszych wypadów, może jedynie w nasze pobliskie góry, może Zakopane, może nad Bałtyk….

Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.

Rozmawiał: Tadeusz Paluch

Foto: Paweł Mruczek

 

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: