Tuż przed Dniem Dziecka, po niespełna dwóch miesiącach generalnego remontu, albo raczej całkowitej modernizacji, do użytku zostaje oddane boisko treningowe ze sztuczną trawą na terenie ośrodka Rekordu. Mowa o boisku o parametrach 60 x 40 metrów, którego dotychczasową nawierzchnią była naturalna trawa. Właśnie ona, a raczej problemy z jej utrzymaniem w należytym stanie stanęły u podstaw decyzji o podjęciu działań inwestycyjnych przy boisku zlokalizowanym w pobliżu budynku SMS. – Początkowo nie należałem do entuzjastów tego przedsięwzięcia – przyznaje Janusz Szymura, sternik Rekordu. – Przekonała mnie zgodna opinia naszych klubowych szkoleniowców prowadzących zajęcia treningowe z młodzieżą. Oczywiście użytkowanie boiska z naturalną nawierzchnią jest korzystniejsze pod kilkoma względami. Jednakże tym nadrzędnym argumentem była kwestia intensywności prowadzonych treningów. Przy zachowaniu dotychczasowej nawierzchni, boisko mogło być użytkowane maksymalnie przez dziesięć godzin tygodniowo, a i to tylko przy optymalnej aurze. Tymczasem przy tak szeroko zakrojonym procesie szkoleniowym, jaki prowadzimy w naszym klubie, potrzeby sięgają nawet dziesięciu godzin …dziennie – wyjaśnia J. Szymura.
Całość inwestycji zrealizowała znana z tego rodzaju przedsięwzięć bielska firma „Top Sport” z, a jej koszt wyniósł nieco ponad 430 tysięcy złotych (brutto). Dodajmy, iż inwestorem była w tym przypadku Rekord SSA.
Powierzchnia boiska nie została zmieniona, zostało ono wyłożone sztuczną trawą dostarczoną przez belgijską firmę Desso, a uzupełnione kauczukowym granulatem (typ PDM) koloru szarego. Pierwsze zajęcia, treningi i mecze odbędą się we wspomnianej części obiektu właśnie 1 czerwca br. Później służyć będzie wszystkim grupom szkoleniowym Rekordu oraz zespołom goszczącym na zgrupowaniach w Cygańskim Lesie.
A już z końcem sezonu 2015/2016 ruszy kolejna inwestycja przy Startowej 13. Kompleksowej wymianie ulegnie sztuczna nawierzchnia głównego boiska treningowego. Czas przeprowadzenia tej operacji powinien zamknąć się w pięciu tygodniach.
TP/foto: ŁB