Moc strzelecka i duch „fair-play”

 

Czegóż nie było w towarzyskiej grze wiceliderów – Futsal Ekstraklasy i III ligi śląsko-opolskiej.

Rekord B-B (Futsal Ekstraklasa) – Rekord B-B (III liga) 10:3 (6:0)

Gole: Kmiecik – 3, Łysoń, Popławski po 2, Wachuła, Marek, Szymura po 1 – Hilbrycht – 2, Maślorz – 1

Rekord (FE): Kałuża (Szczepańczyk) – Popławski, Douglas, Wachuła, Kmiecik, Mentel, Łysoń, Polasek, Szymura, Czernek, Marek

Trener: Szłapa

Rekord (III liga): Żerdka (Góra) – Sikora, Woźniak, Rucki, Maślorz, Olszowski, Bojdys, Sobik, Szędzielarz, Hilbrycht, Małyjurek, Balcarek

Trener: Gumola

Znakomite, pełne fantazji akcje w ofensywie, elementy twardego pressingu, efektowne gole i  świetne interwencje bramkarzy, ale i sporo luzu, bez sztywnych ram taktycznych. To wszystko działo się w trakcie godzinnej, towarzyskiej potyczki seniorskich drużyn Rekordu. A czego zabrakło? Fauli! W całym spotkaniu obie drużyny tylko trzykrotnie przekroczyły przepisy gry w futsal. A tak w ogóle, była to trzecia w historii tego rodzaju konfrontacja obu naszych zespołów. We wcześniejszych notowano identyczny rezultat - 2:1. Przed ponad dwu laty minimalnie lepsi okazali się futboliści, półtora roku temu – futsalowcy. Dodajmy, iż obie z wcześniejszych potyczek odbyły się na zielonej murawie stadionu w Cygańskim Lesie. W poniedziałkowym, halowym boju zdecydowanie górą byli jego gospodarze – aktualni brązowi medaliści MP.  

No i na koniec jeszcze lista nieobecnych w tym niecodziennym spotkaniu. Ze względu na obowiązki reprezentacyjne, choroby i kontuzje w meczu wystąpić nie mogli: Bartłomiej Nawrat, Rafał Franz, Łukasz Biel, Jan Janovsky i Paweł Machura z jednej oraz Kamil Żołna, Szymon Szymański, Mateusz Waliczek, Mateusz Kubica, Marek Profic, Mateusz Gaudyn i Dawid Nagi, z drugiej strony.

TP/foto: JK

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: