- Jedną z moich ulubionych książek jest pozycja „90-minutowy menedżer”. Pokazuje jak wiele z pasji sportowych można przenieść na zarządzanie biznesem. I jakby to było wspaniale, gdyby można było zarządzać firmami jak drużynami sportowymi - mówi Janusz Szymura, prezes BTS Rekord Bielsko-Biała i Rekord Systemy Informatyczne.
Oto jeszcze jeden krótki fragment rozmowy.
(…) Prezes pracuje „od do” czy prezesem jest się 24 godziny na dobę?
- Firma informatyczna, oddziały w Polsce, ośrodek sportowy, szkoła, internat, drużyny - ekstraklasy, trzeciej ligi, kobiet, młodzieżowe, a także funkcja kanclerza Bielskiej Loży Business Centre Club czy też prezesa Futsal Ekstraklasy sprawiają, że pracuję całą dobę, ale bez przesady. Nazwijmy to gotowością do reakcji. Tych obowiązków jest sporo. Możliwe, że za dużo. Ale wszędzie mam wsparcie w moich dyrektorach. Na kwestie informatyczne staram się poświęcać energię i czas od godz. 8 do 16. Później zarządzam klubem, co jest moją pasją, ale i pracą, bo przecież klub zatrudnia m.in. 30 trenerów, 40 pracowników ośrodka i blisko 40 nauczycieli nie mówiąc o sportowcach. Doby starcza, choć trochę zadań przechodzi na weekendy, bo przecież kluby sportowe żyją w układzie sobotnio-niedzielnym. Odbywa się to kosztem indywidualnego czasu wolnego, ale to jest taki rodzaj pracy, który - a robię to społecznie - daje satysfakcję. Zresztą, jak się coś robi z pasji, to godziny spędzone w pracy nie ciążą (…)
Pełną treść wywiadu znajdziecie TUTAJ.