W niedzielę 9.03. br. zostały rozegrane dwa turnieje halowe.

Pszczyńskiej Ligi Maluchów

Krzysztof Biłka: Ideą Ligi Maluchów jest gra powiązana z dobrą zabawą. To należy podkreślić.  Nieprzypadkowo nie prowadzimy podczas zmagań żadnych klasyfikacji. Ową ideę musimy zaszczepiać zarówno chłopakom, jak również ich rodzicom. W Łaziskach Górnych zagraliśmy pięć naprawdę fajnych spotkań. Nie zabrakło emocji i ładnych bramek. 

Rekord 2006: Olaf Lulewicz, Jan Pabis, Maciej Ząbkowski, Kacper Pieniądz, Filip Leśków, Filip Dyduch, Dawid Fender, Kajetan Gadka, Jacek Wierzbicki, Maciej Boruń, Patryk Pyrkoś

Maciej Tokarczyk: Nie sam wynik jest na tych turniejach najważniejszy, a to jak zawodnicy realizują zadania określone wcześniej. Biorąc pod uwagę charakterystykę wieku moich piłkarzy zwracam uwagę również na umiejętności indywidualne poszczególnego zawodnika. Oceniając te dwa aspekty podczas dzisiejszego turnieju mogę być bardzo zadowolony z moich graczy.

Rekord 2005: Radek Więzik, Filip Biela, Nikodem Płonka, Hubert Matykiewicz, Fabian Riva, Patryk Koperniak, Maksymilian Berstling, Tymoteusz Sekuła, Witold Sołtysik, Jakub Kęska, Hubert Żyrek, Paweł Olszewski

Turniej Halowy rocznik 2004

W dniu 9.03. drużyna Żaczków uczestniczyła w kolejnym już turnieju halowym. Tym razem zmagania odbywały się na hali sportowej w Suszcu, gdzie spotkało się 8 drużyn: MKS Żory/organizator/, SSK Bilovec /Czechy/, Warta Zawiercie, Płomien Połomia, SKF Rowień, Forteca Świerklany, KS Szczerbice oraz BTS Rekord Bielsko-Biała. Zmagania odbywały się w 2 grupach rozgrywkowych.

Drużyna Rekordu grałą w składzie: Szkucik Maciej /jun/ ,Wajda Filip, Kurowski Tomasz, Bandura Szymon, Folek Łukasz, Horodecki Dominik, Matloch Igor, Królikowski Michał, Zątek Kacper, Adamczyk Kacper, Gałuszka Wojciech, Słapa Jakub, Łękawa Mieszko.

Bogusław Matloch: Ważniejszym celem, niż zwycięstwo w tym turnieju, który osiągnęła moja drużyna, był styl w jakim tego dokonała. Myślę, że ciesząc się nie zapomnieli o tym, że zwycięscy tez muszą się uczyć. Jestem zadowolony, że cele szkoleniowe, które sobie stawiamy są realizowane. Każdy trener potrzebuje takiego bodźca do pracy. Jak zawsze dziękuję gronu swoich wiernych rodziców, którzy są z nami i wspierają działania naszego klubu.

Galeria z turnieju

Komentarze: