Koniec wieńczy dzieło
- 29 lutego 2016
„Złotym akcentem” zakończyli sezon 2015/2016 młodzieżowego, krajowego futsalu 18-latkowie Rekordu.
Już za sam fakt obrony zdobytego przed rokiem tytułu mistrzowskiego należy się młodym bielszczanom duże uznanie. Jeszcze większe, za styl w jakim tego dokonali. Sześć spotkań, sześć zwycięstw, sporo widowiskowej i skutecznej gry, a momentami boiskowa dojrzałość bliska zespołom ze starszych kategorii wiekowych. A wracając jeszcze do kwestii natury statystycznej, to warto wspomnieć, że „biało-zieloni” w drodze po mistrzostwo Polski rozegrali w sumie tuzin spotkań, z których jedenaście wygrali. Jedyny remis (4:4) zanotowali w eliminacyjnym turnieju Grand Prix z krakowskim Sobkiem, późniejszym ćwierćfinałowym rywalem. A sam turniej w Łęczycy był prawdziwym pokazem mocy podopiecznych Andrzeja Szłapy i Piotra Kusia. O efektownym stylu już było, zaznaczmy więc tylko, że jest to czwarty w historii tytuł mistrzowski Rekordu w kategorii U-18. To także czwarty medal dla reprezentantów klubu z Cygańskiego Lasu w zakończonym właśnie sezonie. Jeszcze grudniu ubiegłego roku na najniższym stopniu podium stanęli 20-latkowie. Trzymając się chronologii zdarzeń, później po złote krążki w Siemiatyczach sięgnęły 18-letnie „rekordzistki”. O kolejny brąz klubową kolekcję wzbogaciła ekipa do lat 16-stu. Medalowe dzieło fantastycznie zwieńczyli w miniony weekend 18-latkowie. A tak brzmią reakcje przedstawicieli klubu i drużyny po wspomnianym sukcesie.
Janusz Szymura (prezes klubu): - Jestem bardzo zadowolony z występu naszego zespołu, ale nie tylko z tego powodu odczuwam satysfakcję. Nieczęsto mam okazję zobaczyć tak sporą dawkę młodzieżowego futsalu. Za pośrednictwem Internetu dane mi było obejrzeć kilka turniejowych spotkań. Dzięki temu zobaczyłem, jak z jednej strony nasza drużyna rozkręca się z meczu na mecz. A drugiej, że w zasadzie w każdym meczu – również w tych eliminacyjnych – byli zespołem przeważającym. Nie było takiego spotkania, którego nie mielibyśmy pod swoją kontrolą. W tak zdecydowany sposób po mistrzostwo sięgał chyba tylko nasz zespół U-20 w 2014 roku. W każdym razie, dominacja „rekordzistów” była widoczna. Cieszę się również z kilku innych powodów. Z powodzeniem poprowadził zespół do tytułu trenerski tandem: Andrzej Szłapa – Piotr Kuś, a kilku chłopaków zgłosiło akces do sprawdzenia ich przydatności w kontekście naszej seniorskiej ekipy. Całość z kolei, jest taką kwintesencją dobrej pracy szkoleniowej w klubie oraz w naszej SMS. Na podsumowanie powiem, że być może na wyobraźnię chłopaków zadziałało mistrzostwo Polski ich klubowych rówieśniczek. Tego życzyłem im w miniony piątek przed wyjazdem do Łęczycy, aby podobnie jak „rekordzistki” wrócili ze złotem.
Andrzej Szłapa (trener): - Prowadziliśmy ten zespół z Piotrkiem Kusiem na całkowicie równorzędnych zasadach, i to od razu chciałbym podkreślić na wstępie. Natomiast osobiście jestem bardzo zadowolony z kontekstu futsalowego w wykonaniu naszych chłopaków. Byłem pod wrażeniem ich podejścia taktycznego i umiejętności technicznych. Nie ma wręcz do czego się doczepić. Jest ostatnio modne takie określenie – wzór! Pokazaliśmy fajne, widowiskowe akcje i jak powtarzało duże grono postronnych obserwatorów, rzadko ogląda się tak dojrzale grający zespół 18-latków. Te miłe słowa nie tylko z kurtuazji powtórzył pan Wiktor Napióra, wieloletni prezes futsalowego Hurtapu i główny organizator turnieju. Zresztą, w naszym środowisku tej postaci nie muszę szerzej przedstawiać. To było miłe. Na pewno pokazało się na tych mistrzostwach kilka indywidualności, ale w pierwszym rzędzie błysnął nasz zespół, co akurat nie było zaskoczeniem. Kto widział chłopaków i ich potencjał np. w meczach drugiej ligi, ten wie jakie mają możliwości. Tu weszli na jeszcze wyższy poziom. W ich wykonaniu to była futsalowa „jazda bez utrzymanki”.
Piotr Kuś (trener): - Z roku na rok poziom mistrzostw lekko idzie w górę. Z fajnie grających ekip na pewno wymienię BSF Bochnia i GKS Wikielec. Momentami dobry futsal prezentował miejscowy Hurtap i krakowski Sobek, który chyba jednak pogubił się w końcówce turnieju. Takie mam wrażenie, że nasza „połówka” turniejowej drabinki była jednak mocniejsza. Czy ten wynik, to mistrzostwo przełoży się w jakikolwiek sposób na futbolowe poczynania naszych chłopaków? Na same rozgrywki ligowe raczej nie będzie to mieć przełożenia. Na pewno jednak doda im pewności siebie i takiego przekonania – „ja to po prostu umiem”! Możemy między sobą z Andrzejem Szłapą różne rzeczy gadać, możemy różne rzeczy mówić chłopakom. Ale powiem tak - wielu chciałoby zostać mistrzem Polski, zostaje - niewielu. Naszym zawodnikom wciąż bardzo daleko do osiągnięć Andrzeja Szłapy, ale go gonią. Jeśli Andrzej mógł łączyć grę w futbol z futsalem, w obu przypadkach na bardzo wysokim poziomie, to i oni mogą! A wracając do meritum pytania, pewne rzeczy już staramy się przemycać do gry na trawiastym boisku. Ludzie także przenikają w obie strony, co widać było po przykładach drużyny z Wikielca, w której szeregach grało bodaj czterech zawodników z ich trzecioligowego składu oraz znanego nam zespołu z Trzebini. Dobra praca ma przełożenie zawsze i na wszystko.
Michał Czernek (kapitan drużyny) – Być kapitanem takiej drużyny to przyjemność. A już z takimi indywidualnościami jak np. Jasiu Dudek, Kamil Surmiak, czy Damian Hilbrycht…? (śmiech) Co by nie mówić, to jest wspaniały kolektyw. Dla mnie osobiście to był dobry, choć nie jakiś wybitny turniej. Nie jestem ostatnio w jakiejś szczególnie dobrej formie, ale mam nadzieję, że ten sukces doda mi skrzydeł na dalszą część sezonu.
Igor Borowicz („król strzelców” turnieju, na zdjęciu): - Na pewno ten indywidualny tytuł jest dla mnie niespodzianką, ale i zasługą całej drużyny. Rzeczywiście, takiej regularności, aby trafiać w każdym turniejowym meczu dotąd nie notowałem. Przed rokiem na mistrzostwach rozgrywanych w Pawłowicach strzeliłem chyba tylko jednego gola, a i tak niektórzy pamiętają głównie moją euforię po jego zdobyciu. Teraz okazji do radości było o wiele więcej, ale „cieszynki” skromniejsze.
Michał Kałuża (najlepszy bramkarz turnieju): - Po tym weekendzie jestem chyba bardziej „zajeżdżonym”, niż zapracowanym bramkarzem. W krótkim czasie przebyłem z trenerem Andrzejem Szłapą trasę: Łęczyca – Głogów – Łęczyca. O indywidualne osiągnięcie chyba jednak trudniej było teraz niż przed rokiem przy okazji mistrzostw U-16. To jakby nie spojrzeć były mistrzostwa w kategorii o dwa lata starszej, a i oczekiwania kolegów ze względu na moją grę w zespole Futsal Ekstraklasy i II ligi, były większe. Cieszy mnie kolejny tytuł mistrzowski, cieszy to, że całą niedzielną część turnieju zaliczyłem „na zero”. Coś tam starałem się pomóc stojąc w tej bramce, ale muszę przyznać, że chłopcy zagrali „super” w obronie. Tak więc w tym moim wyróżnieniu jest także spora część ich zasługi.
BTS Rekord Bielsko-Biała – mistrzowie Polski U-18 w futsalu 2016
Bramkarze: Michał Kałuża, Paweł Szczepańczyk
Zawodnicy z pola: Filip Balcarek, Igor Borowicz, Michał Czernek, Rafał Haczek, Mateusz Bernat, Dominik Lekki, Jan Dudek, Tomasz Gąsior, Damian Hilbrycht, Dominik Słomka, Kamil Surmiak, Paweł Michałek
Andrzej Szłapa i Piotr Kuś (trenerzy), Paweł Jaroszek (kierownik drużyny), Witold Kaczmarczyk (opieka medyczna)
Medialne echa
www.leczyca.naszemiasto.pl - Ceremonia otwarcia MMP U-18 w futsalu w Łęczycy [ZDJĘCIA!]
Przed godziną 17.00 w hali sportowej przy ulicy Szkolnej w Łęczycy odbyła się ceremonia otwarcia Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Futsalu. Goszczących w Łęczycy sportowców powitali Anna Starczewska i Krzysztof Lipiński,burmistrz Łęczycy. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji
www.leczyca.naszemiasto.pl - W Łęczycy rozpoczęły się Mistrzostwa Polski U-18 w futsalu [GALERIA!]
Dziś w Łęczycy rozpoczął się Turniej Finałowy Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-18 w Futsalu. Wezmą w nim udział najlepsze młodzieżowe drużyny z całej Polski, wśród nich znajdzie się także Junior Hurtap Łęczyca.
www.ele24.net - (ZDJĘCIA) Rekord Bielsko Biała Mistrzem Polski, Hurtap z brązem!
Zakończyły się trzydniowe zmagania w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski U-18 w Futsalu. Bezkonkurencyjni okazali się zawodnicy Rekordu Bielsko Biała, którzy w wielkim finale rozbili BSF Bochnia 6:3. Na najniższym stopniu podium stanęli gracze z Łęczycy, którzy okazali się lepsi od Trzebinii Siersza (2:1) i tym samym zrewanżowali się za porażkę w pierwszym dniu turnieju.
www.sportomaks.pl - Mistrzostwa w Futsalu. BSF U-18 drugie w Polsce!
BSF Bochnia wywalczył tytuł wicemistrza Polski w futsalu do lat 18. Podopieczni Rafała Czai ulegli w meczu o złoto Rekordowi Bielsko - Biała 2-6. Wcześniej w dobrym stylu pokonali w półfinale MKS Trzebinia Siersza 3-2.
www.bsfbochnia.pl - MMP U-18: SREBRNY BSF!
W meczu finałowym Młodzieżowych Mistrzostw Polski do lat 18 w Łęczycy BSF Bochnia przegrywa 2-6 (0-3) z Rekordem Bielsko-Biała, a autorem obu bramek w końcówce spotkania był Dominik Juszczak. To zasłużony triumf zespołu Rekordu, a zarazem ogromny sukces bochnian, którzy zostali wicemistrzem Polski w kategorii U-18.
TP/ŁB/foto:ele24.net
Komentarze:
Szkółka piłkarska
Niedziela:
9:30-11:00 - 2006 i starsi
11:00-12:30 - 2007/2008
12:30-14:00 - 2009 i młodsi
Środa
17:00-18:30 - 2008/2009
18:30-20:00 - 2006/2007
więcej informacji