Tak grała młodzież - 30-31.01.2016 r.

O sparingach II-ligowych futbolistek i juniorów oraz ostatnim turnieju eliminacji do MMP U-18.

Niedziela - 31.01.2016 r., Grand Prix – turniej eliminacyjny MMP U-18 w futsalu, Chrzanów

SChLF Clearex - Rekord Bielsko-Biała 0:2 (0:2)

Gole: Bernat, Hilbrycht po 1

UKS Sobek Kraków - Rekord Bielsko-Biała 4:4 (2:2)

Gole: Surmiak, Gąsior po 1, Dudek - 2

Elmar Jędrzejów - Rekord Bielsko-Biała 5:10 (1:4)

Gole: Lach, Bernat, Dudek, Borowicz po 1, Hilbrycht, Haczek, Surmiak po 2 

Rekord: Szczepańczyk - Lekki, Lach, Maj, Gąsior, Hilbrycht, Bernat, Dudek, Czernek, Haczek, Surmiak, Borowicz, Balcarek

Opinia trenera - Piotr Kuś: - Dopełniliśmy obowiązku. Graliśmy przeciętnie w obronie. Strata średnio trzech bramek chluby nie przynosi. Mimo wszystko uważam, że w marcu będziemy jednym z faworytów młodzieżowych mistrzostw. 

Sobota – 30.01.2016 r.

II liga kobiet, gr. śląsko-opolska

Rekord Bielsko-Biała – Polonia Bytom 9:1 (3:0)

Gole: Marchewka – 4, Moskała – 2, Franaszek, Krzemień, Nowacka po 1

Rekord: Rolbiecka (Berdys) – Bysko, Chrząszcz, Łyczko, Kołek, Franaszek, Nowacka, Moskała, Ziejka, Ruzhytska, Marchewka oraz Kupczak, Tlałka, Skolarz

Pomeczowa opinia trenera – Tomasz Skowroński: - Pierwszy sparing tej zimy zaliczamy na plus. Po pierwszej połowie potrzebnych było kilka wskazówek, do których zespół się dostosował. Trzeba odnotować udany debiut w seniorskim zespole naszej młodej wychowanki – Magdy Skolarz.

Rekord Bielsko-Biała (ŚLJ) – Skałka Żabnica 4:4 (2:3)

Gole: Dziadek – 2, Biela, Kucharski po 1

Rekord: Syc (Iwanek) - Huczek, Gawryś, Wielgus, Worek, Ficek, Harat, Uczniak, Bucki, Kucharski, Dziadek oraz Glenc, Olszewski, Wawak, Fołta, Skęczek, Barański, Krzempek, Biela

Pomeczowa opinia – Krzysztof Dybczyński: - W pierwszej połowie przegrywaliśmy już nawet 0:3, co nie było wynikiem braku zaangażowania chłopaków w grę, lecz prostych, indywidualnych błędów. Tacy zawodnicy jak Natanek, czy Szwarc nie marnują okazji. Na szczęście w porę otrząsnęliśmy się i zaczęliśmy grać „swoje”. Gra wysokim pressingiem przyniosła bramki i udało się doprowadzić do wyrównania. Dodam, że dwie minuty przed końcem spotkania nie wykorzystaliśmy rzutu karnego! Sam wynik jest sprawą drugorzędną, gdyż potyczka z czołowym zespołem naszej „okręgówki” pokazał jak dużo mamy jeszcze do poprawy przed meczami, w których stawką są punkty.

TP

 

Komentarze:

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: