W minioną niedzielę odbyła się pierwsza seria gier w ramach Ligi Zimowej.

Do rywalizacji organizowanej przez Kuźnię Ustroń przystąpiły cztery nasze zespoły. Zainaugurowano zmagania w trzech kategoriach wiekowych – U-8, U-10 i U-12. W najmłodszej grupie prym wiedli podopieczni Macieja Tokarczyka z rocznika 2007. Wśród 10-latków naprzemiennie reprezentować nasz klub będą dwie drużyny – podopieczni Krzysztofa Biłki z rocznika 2006 oraz o rok starsi chłopcy, których opiekunem jest M. Tokarczyk. W minioną niedzielę w Ustroniu wystąpili pierwsi z wymienionych podzieleni na dwa składy – „zielonych” i „białych”. Rywalizację w najstarszej kategorii rozpoczęła natomiast grupa prowadzona przez Bogusława Matlocha (na zdjęciu z podopiecznymi).
Opinie trenerów:
Bogusław Matloch: – Chłopcy zaprezentowali sporo ciekawej gry. Pomimo przewagi fizycznej przeciwników, nie przestraszyli się. To jest dobry prognostyk szkoleniowy. Zakodowali, że wszystko rozgrywa się w ich głowach. Za tydzień kolejne rozgrywki i szansa dla następnej grupy chłopaków. Naszym celem jest głównie rywalizacja z przeciwnikiem, a nie wyłącznie zdobywanie punktów i bramek. Ważne jak będziemy grać i jaki sposób zdobywać bramki.

Krzysztof Biłka – Miałem przyjemność poprowadzić pod nieobecność Maćka Tokarczyka chłopaków z rocznika 2007. Zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, o czym świadczy fakt, iż broniący dostępu do naszej bramki Maks Paciorek nie miał zbyt wielu okazji, żeby się wykazać. Zdecydowanie częściej gościli na połowie rywala. Gra sprawiała chłopakom sporo radości. Najwięcej „uśmiechów” było oczywiście po precyzyjnych strzałach. Moi podopieczni z rocznika 2006 rywalizując często ze starszymi chłopakami pokazali, że potrafią grać odpowiedzialnie, zarazem z fantazją, momentami z polotem. Każdy kolejny mecz i trening to dla nich okazja, aby rozwijać skrzydła, rozpościerać je coraz mocniej i lecieć w kierunku spełnienia marzeń. 

Komentarze: