Ostatnim obozowym akcentem tegorocznych wakacji było tygodniowe zgrupowanie dziesięcio- i 9-latków w Chybiu.

Piłkarski narybek Rekordu trenował pod okiem trenerów Krzysztofa Biłki i Macieja Tokarczyka na obiektach miejscowego Cukrownika. Prawdziwym finałem zgrupowania był udział „biało-zielonych” w turnieju w Żorach. Całość relacjonuje Krzysztof Biłka  - Większość z moich chłopaków po raz pierwszy uczestniczyła w obozie sportowym, dla wielu z nich tygodniowy pobyt w Chybiu stanowił pierwszą rozłąkę z rodzicami. Różnie chłopcy sobie z nią radzili, ale „debiut” wypadł dobrze. Trenowaliśmy dwa razy dziennie na trawiastym boisku, natomiast wieczorami korzystaliśmy z hali. Był grill, był wyjazd na basen, był sparing z rówieśnikami z Wisły. Zwieńczenie obozu stanowił wyjazd na V Turniej im. Darka Budnioka do Żor (stamtąd zdjęcie „rekordzistów” - przyp. TP). Nasi młodzi adepci futbolu, dosłownie i w przenośni, spisali się na medal. Niestety ze względów regulaminowych nie mogłem zabrać wszystkich. Czterech chłopaków w tym czasie trenowało ze starszymi kolegami. Warto podkreślić dobre warunki, w których przyszło nam funkcjonować na terenie obiektów Cukrownika Chybie oraz zaangażowanie tamtejszych pracowników. Chłopcy już czekają na kolejny obóz...

Komentarze: