Cały ubiegły tydzień 25-osobowa ekipa juniorów Rekordu spędziła na zgrupowaniu w Sępólnie Krajeńskim.

Obiekty miejscowego LKS Krajna stanowiły bazę treningową dla drużyny szykującej się do zmagań w Śląskiej Lidze Juniorów Starszych oraz zawodników przewidzianych do gry w B-klasowych rezerwach zespołu seniorów. O siedmiu dniach spędzonych na Kujawach opowiada trener Krzysztof Dybczyński.

- Pod względem sportowym udało się zrealizować założony przeze mnie oraz trenera Mirosława Szymurę plan. Treści treningowe objęły zarówno aspekty techniki i motoryki, jak i taktyki. Rozegraliśmy w tym krótkim czasie również cztery gry kontrolne. Dokładnie przed tygodniem, w ubiegły poniedziałek, zremisowaliśmy 2:2 z reprezentantem tamtejszej ligi okręgowej – Piastem Człuchów. Nazajutrz pokonaliśmy 1:0 rezerwy pierwszoligowej Chojniczanki, a w czwartek także 2:2 zremisowaliśmy z gospodarzami – MLKS Krajna. Na zakończenie zgrupowania zmierzyliśmy się z drużyną bydgoskiego Zawiszy, występującą w Centralnej Lidze Juniorów. Prowadziliśmy w tym meczu już 3:0, ale nie dowieźliśmy do końca tego bardzo korzystnego rezultatu. Skończyło się na kolejnym remisie, tym razem 3:3. Obaj z trenerem Szymurą jesteśmy zadowoleni z wykonanej pracy, a także z postawy chłopaków w sparingach. A od dziś zaczynamy kolejna część pracy już na naszym obiekcie. W najbliższych dniach ekipa juniorów zmierzy się w test-meczu z Beskidem Skoczów, a rezerwy czeka w sobotę (g. 17:00 – przyp.TP) debiutancki mecz pucharowy.

TP

Komentarze: