Sprecyzowane wiosenne cele
- 25 marca 2015
Szeroka kadra juniorów Rekordu nawet nie miała kiedy popaść w zimowy letarg.
Zasadniczą część przygotowań do rundy wiosennej rozpoczęli zgodnie ze szkolnym harmonogramem już 7 stycznia br. Wcześniej część zespołu była zaabsorbowana startem w futsalowych mistrzostwach kraju 20-latków. Niektórzy kilka dni temu zakończyli futsalowy sezon udziałem w czempionacie do lat 18-stu. W obu przypadkach „rekordziści” wrócili z zawodów z tytułami mistrzowskimi i złotymi medalami. Najwyższy czas zająć się futbolową rzeczywistością, zwłaszcza że kilku zawodników już od dłuższego czasu ma swoje trwałe miejsce w kadrze trzecioligowego Rekordu. Abstrahując od tego wątku, 10. pozycja w tabeli I Ligi Wojewódzkiej, w kontekście trzypunktowej przewagi nad strefą spadkową wcale bezpieczna nie jest. Spokój i stabilizację można zyskać już na wstępie rundy rewanżowej. Kluczem do nich są wyniki spotkań z ekipami Stadionu Śląskiego, Podbeskidzia i Energetyka ROW-u. „Potwierdzam – czy zaprzeczam” pytamy trenera „biało-zielonych” – Mirosława Szymurę.
Pozycja w tabeli wskazuje na spokój, ale już niewielkie różnice punktowe i terminarz pierwszych spotkań temu przeczą?
- Śląska Liga znana jest z tego, że jest bardzo wyrównana, taka jest jej rokroczna charakterystyka. Niemal od zawsze są dwa, trzy zespoły ścisłej czołówki i identycznie bywa w dole tabeli. Pozostałe zaś prezentują bardzo wyrównany poziom. Podobnie jest w bieżącym sezonie. Zdecydowanie przewodzi w tabeli zabrzański Gwarek, choć w wiosennej premierze przegrał z Zagłębiem Sosnowiec. W każdym razie, różnice punktowe w środku tabeli są niewielkie i każda seria dwóch, trzech zwycięstw lub porażek, winduje zespół do góry albo dołuje. Wypada więc potwierdzić tezę, że pierwsze spotkania są dla nas arcyważne. Ale i następne też takie będą, skoro czekają nas konfrontacje z kolejnymi sąsiadami w tabeli. Spodziewam się zatem ciężkiej przeprawy wiosną, ale taka już specyfika naszej ligi.
Przy założeniu, że start jest pomyślny – o co gramy dalej?
- Spoglądając wstecz na występy juniorów Rekordu w tej lidze, sięgając nawet do debiutu sprzed siedmiu lat, zawsze walczyliśmy o utrzymanie. Po latach dopracowaliśmy się jednak marki ligowego średniaka, drużyny środka tabeli. Fajnie byłoby zrobić krok do przodu, a przypomnę, że poprzedni sezon ukończyliśmy na szóstej pozycji. Wypada powtórzyć może nieco „oklepane” stwierdzenie, że kto nie idzie do przodu, ten cofa się. Zatem nasz cel brzmi – przynajmniej powtórzyć ubiegłoroczny rezultat.
Majowa część rozgrywek, a matura?
- No to muszę przyznać, że troszkę jestem zaskoczony tym pytaniem. O tym jeszcze nie myślałem. Na razie skupiam się wyłącznie na starcie rundy rewanżowej. Po niedawno zakończonych Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w futsalu 18-latków chłopcy są jeszcze nieco „zaaferowani”. Co naturalne, wciąż jeszcze są w stanie lekkiej euforii po zdobyciu mistrzostwa. Skądinąd termin rozegrania turnieju tej rangi chyba nie był zbyt szczęśliwy. No, ale to już było. Moją rolą jest jak najszybciej odbudować u chłopaków koncentrację i motywację, przywrócić na właściwe tory. Dlatego jeszcze nie myślę nad kwestią matur i ich wpływem na postawę zespołu. Nie zakładam jednak większych perturbacji. W dużej części ekipa jest oparta na zawodnikach z rocznika ’97. A maturzyści już przez ostatnie lata gry w naszym klubie i edukacji w naszej SMS potwierdzali motto – tu można pogodzić naukę ze sportem. Liczę, że tak samo będzie przy okazji egzaminów maturalnych. Zresztą, taki sam problem dotyczy każdego z zespołów tej ligi.
Tabela I Ligi Wojewódzkiej Juniorów
Wydawałoby się, że o zdefiniowanie celów na „wiosnę 2015” dla drugiej z drużyn juniorskich Rekordu nie będzie łatwo. Niby od lidera i lokalnego konkurenta (Podbeskidzia) dzieli „rekordzistów” nieznaczny dystans czterech punktów, ale już do przeskoczenia w tabeli jest cały kwartet zespołów. Szturm na pierwszą lokatę? Zadanie bardzo trudne. Gra o utrzymanie? Wobec dużej przewagi nad konkurencją takie założenie w ogóle nie wchodzi w grę. O co więc walczyć będą piłkarze tego zespołu? Dość kategorycznie mówi o tym trener – Krzysztof Dybczyński. – Nie mam dylematu przy odpowiedzi na to pytanie. Choć może tabela na to aktualnie nie wskazuje, to będziemy grać o pierwszą lokatę! Chcemy wykorzystać do maksimum kalendarz rozgrywek. Tak się składa, że jesienią pierwszych sześć spotkań rozgrywaliśmy na wyjazdach, teraz rewanże zagramy na własnym boisku. Chcemy ten atut w całości wykorzystać. Po trzech latach pracy z zespołami Rekordu, gdy zawsze kończyłem sezon na drugim miejscu, wreszcie chciałbym finiszować na pierwszej pozycji. A już z całą stanowczością mogę zadeklarować, że będziemy się w tej lidze liczyć.
Tabela II Ligi Wojewódzkiej Juniorów, gr. IV
Dodajmy, iż ekipa „rekordzistów” uczestnicząca w tych rozgrywkach rozpocznie swoje zmagania w świąteczną sobotę, potyczką z Pasjonatem Dankowice.
TP
Komentarze:
Szkółka piłkarska
Niedziela:
9:30-11:00 - 2006 i starsi
11:00-12:30 - 2007/2008
12:30-14:00 - 2009 i młodsi
Środa
17:00-18:30 - 2008/2009
18:30-20:00 - 2006/2007
więcej informacji