Chłopcy z rocznika 2002 walczyli w Mikołowie o Mistrzostwo Śląska w futsalu.

To był drugi z cyklu turniejów młodzieżowych o ten zaszczytny tytuł, organizowanych przez Wydział Futsal Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Po ubiegłotygodniowej rywalizacji 12-latków (wicemistrzostwo Rekordu – przyp. TP), tym razem udział w mistrzowskich zmaganiach wzięły cztery ekipy. Bezsprzecznie najlepszymi w turniejowej stawce okazali się młodzi futsalowcy Rekordu!

Wyniki spotkań z udziałem „rekordzistów””

Concordia Knurów – Rekord Bielsko-Biała 0:9 (gole: Mucha – 5, Szafran – 2, Wróblewski, Mielnikiewicz po 1)

AKS Mokołów – Rekord Bielsko-Biała 3:8 (gole: Szafran, Wróblewski po 3, Mojżesz, Mucha po 1)

Gwiazda Ruda Śląska – Rekord Bielsko-Biała 1:4 (gole: Szafran – 2, Mielnikiewicz, Szoblik po 1)

Pozostałe wyniki:

Concordia Knurów - AKS Mikołów 7:11

Gwiazda Ruda Śląska - AKS Mikołów 2:0

Concordia Knurów - Gwiazda Ruda Śląska 0:6

Końcowa kolejność:

1. Rekord Bielsko-Biała

2. Gwiazda Ruda Śląska

3. AKS Mikołów

4. Concordia Knurów

Skład Rekordu: Kowalczyk (Szerszeń) – Żurek, Szafran, Wróblewski, Mielnikiewicz, Jóskow, Szoblik, Mojżesz, Mucha

Najlepszy zawodnik turnieju – Zachariasz Mucha (Rekord B-B)

Najlepszy strzelec - Bartosz Brun (AKS Mikołów)

Najlepszy bramkarz - Paweł Dubiel (Gwiazda Ruda Śląska)

Opinia trenera – Daniel Gala: - Szkoda, że tylko cztery zespoły wzięły udział w mistrzostwach, ale jestem przekonany, że bez względu na ilość zespołów dzisiaj i tak przywieźlibyśmy złoto, byliśmy przygotowani bardzo dobrze. Ogromna w tym zasługa trenera Andrei Bucciola! Tak naprawdę jego półroczna praca z tą grupą przyniosła zamierzony efekt. Założyliśmy sobie przed mistrzostwami, że zagramy na luzie, będziemy czerpać radość z gry i cieszyć się z małych sukcesów, jak gol, obrona bramkarza itp., a wtedy wynik na pewno będzie dla nas korzystny. Po słabszym okresie w ostatnich tygodniach bardzo potrzebne było nam to zwycięstwo. Powoli wracamy na właściwe tory i mam nadzieję, że  to mistrzostwo pozwoli niektórym chłopakom uwierzyć w swoje możliwości. Chłopcy pokazali dzisiaj, że tworzą fantastyczną grupę, zarówno na boisku, jak i po za nim. Każdy zagrał na wysokim poziomie, nie było słabych ogniw i dzięki temu w pełni zadowoleni wracamy z tych Mistrzostw. Zwycięstwo dedykujemy Filipowi Gołąbkowi i Adrianowi Wali, którzy cały czas trenowali z nami, ale niestety choroba nie pozwoliła im wziąć udziału w mistrzostwach.

TP

Komentarze: