Tuż obok podium uplasowały się "rekordzistki" w finałach Młodzieżowych Mistrzostw Polski (U-18) w futsalu.

Młodzieżowe Mistrzostwa Polski (U-18) kobiet, Gliwice – 17.01.2015 r. – eliminacje

Grupa A:

(8:00) Unifreeze Górzno - Polonia Prószków 6:0

(11:20) Rekord Bielsko-Biała - Polonia Prószków 4:3 (2:3)

Gole: Midor - 2, Folek, Kożdoń - po 1

(15:00) Rekord Bielsko-Biała - Unifreeze Górzno 0:3 (0:2)

Rekord: Rolbiecka, Berdys - Folek, Kobiela, Kołek, Kożdoń, Marchewka, Midor, Moskała, Szary, Zahradnik

Opinia trenera – Tomasz Skowroński: - Na pierwszy mecz dziewczęta wyszły chyba trochę przestraszone. Od wyniku tego spotkania zależał nasz dalszy awans w turnieju. Dobrze, że udało się go nam wygrać, choć była to dla nas „droga krzyżowa”. Natomiast w drugiej potyczce uwidoczniły się nasze braki kadrowe. Po kontuzjach dwóch zawodniczek odniesionych w przeddzień mistrzostw, mamy tylko siedem w pełni zdrowych dziewczyn do naszej dyspozycji, jeśli chodzi o grę w polu. To  duże utrudnienie w obliczu jutrzejszego ćwierćfinału z Naprzodem Sobolów.

18.01.2015 r. (niedziela) – faza pucharowa

Ćwierćfinały

(8:00) Unifreeze Górzno – GTW Gliwice 8:1

(8:50) Rekord Bielsko-Biała – Naprzód Sobolów 4:2 (1:1)

Gole: Kożdoń - 2, Midor, Kobiela po 1

(9:40) Gol Częstochowa – MOSiR Bielsk Podlaski 5:1

(10:30) Gimnazjum Istebna – Rolnik Biedrzychowice/Głogówek 0:6

(11:20) o miejsca 5-8: GTW Gliwice - MOSiR Bielsk Podlaski 3:6

(12:10) o miejsca 5-8: Naprzód Sobolów - Gimnazjum Istebna 0:1

Półfinały

(13:00) Unifreeze Górzno – Gol Częstochowa 1:5

(13:50) Rekord Bielsko-Biała – Rolnik Biedrzychowice/Głogówek 1:4

Gol: Moskała

O miejsca

(sob) o 11. miejsce: UKS II LO Chrzanów – Victoria Gaj 1:6

(sob) o 9. miejsce: Polonia Prószków – LKS Szaflary 6:5

(14:40) o 7. miejsce: GTW Gliwice - Naprzód Sobolów 0:10

(15:30) o 5. miejsce: MOSiR Bielsk Podlaski - Gimnazjum Istebna 1:2

(16:20) o 3. miejsce: Unifreeze Górzno - Rekord Bielsko-Biała 9:1

Gol: Moskała

(17:10) o 1. miejsce: Gol Częstochowa - Rolnik Biedrzychowice/Głogówek 3:0

Opinia trenera – Tomasz Skowroński: - Po turnieju mamy taką satysfakcję, że dziewczętom udało się zaskarbić serca kibiców. W każdym dzisiejszym meczu walczyły, cierpiały na boisku, czasami nawet płakały, ale nie poddawały się. W ostatnim meczu, potyczce o brąz, doszło już do takiej sytuacji, że w ostatnich trzech minutach zostaliśmy bez możliwości dokonania jakiejkolwiek zmiany na boisku. Potłuczone kolana, żebra i inne urazy całkowicie niemal przetrzebiły zespół. Żaneta Midor rozegrała cały turniej z pękniętym palcem u ręki. Taka postawa dziewczyn musi budzić podziw! Bezspornie najlepiej dziś zagraliśmy w ćwierćfinale. Mimo słabości walczyliśmy również z faworyzowanym rywalem w półfinale. Trudno z uśmiechem wypowiadać się po meczu o trzecią pozycję, wynik końcowy absolutnie nas nie broni. Niemniej trzeba pochwalić cały zespół za zademonstrowanie charakteru i ducha walki.

MW/TP

Komentarze: