Z nadziejami przed sezonem futsalowym i rundą rewanżową

Pora na kolejny odcinek podsumowania jesiennych występów klubowej młodzieży, tym razem traktujący o futbolistkach Rekordu. 

Po raz pierwszy w ligowych szrankach stanęły aż dwa zespoły „biało-zielonych” piłkarek. Dziewczęta z pierwszego zespołu przez chwilę nawet liderowały drugoligowym rozgrywkom na Śląsku. Ostatecznie jesienne zmagania zakończyły na trzecim miejscu, z identycznym dorobkiem punktowym co dwa poprzedzające zespoły. Wydaje się więc, że pozycja wyjściowa przed rundą rewanżową jest obiecująca – Na pewno! – nie przeczy Tomasz Skowroński, trener „rekordzistek”. – Na razie dziewczęta są w trakcie dwutygodniowego rozbratu z piłką. Początkiem grudnia wrócimy do zajęć skupiając się głównie na treningach halowych. To oczywiście już w kontekście naszego udziału w dwóch grupach w futsalowych mistrzostwach Polski, w kategoriach U-18 i U-14. Finałowe zawody czekają nas w styczniu i w lutym przyszłego roku. Później już w pełni skoncentrujemy się na wiosennych przygotowaniach. Na pewno włączymy do nich dwie utalentowane zawodniczki z zespołu rezerw. Natomiast jesienne zmagania należałoby podzielić na dwa etapy, dwie części. Dwóch porażek ligowych doznaliśmy akurat w ostatnich dwóch spotkaniach, tracąc przy tym pięć goli i nie strzelając żadnego. Do tego feralnego momentu legitymowaliśmy się nieporównanie lepszym bilansem. Po prostu na finiszu przegraliśmy…ze zdrowiem. Kontuzje i pomniejsze urazy wykluczyły z gry w tych meczach kilka wiodących zawodniczek. Odbiło się to na największym atucie mojej drużyny – sile kolektywu. Ten element oraz maksymalne zaangażowanie pozwoliły nam na pewnym etapie prowadzić w tabeli. Wtedy też rozegraliśmy nasze najlepsze w mojej opinii spotkania – z LKS Goczałkowice-Zdrój (powyżej foto z tego meczu) i z rezerwami Rolnika Biedrzychowice/Głogówek. To drugie spotkanie było typowo „stykowe” pod każdym względem sztuki piłkarskiej – podkreśla T. Skowroński.

Z całkiem innej pozycji na tabelę spoglądają dziewczęta z drużyny klubowych rezerw oraz prowadzący je szkoleniowiec – Jakub Budzich. Ostatnia lokata w rankingu nikogo nie satysfakcjonuje, dla tego opiekun dziewczęcej „dwójki” Rekordu woli, co naturalne, doszukiwać się pozytywów w minionej rundzie: - Z pewnością optymizmem nastraja fakt, że w każdym treningu systematycznie uczestniczy grupa około dwudziestu dziewcząt. Ani razu nie zetknąłem się w tej rundzie z sytuacją, w której nie miałbym z kogo „sklecić” składu. Mało tego, zdarzało się, że protokół meczowy nie mieścił nazwisk wszystkich zawodniczek chętnych do gry. Pozytywnym impulsem do pracy dla mnie i całego zespołu są również powołania kilku zawodniczek do kadr PZPN-u i Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Wciąż garną się również do naszego zespołu dziewczęta z mniej lub bardziej odległych od Bielska miejscowości. Tak więc z nadzieją czekam na okres przygotowawczy i rundę rewanżową.

TP/foto: PM

II liga kobiet, grupa śląska – Rekord Bielsko-Biała

3. miejsce – 9 meczów, 19 punktów, 6 zwycięstw, 1 remis, 2 porażki, gole – 19:11

III Liga kobiet, gr. śląska – Rekord II Bielsko-Biała

12. miejsce – 11 meczów, 1 punkt, 0 zwycięstw, 1 remis, 10 porażek, gole – 6:65

 

 

Komentarze:

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: