Wyjątkowo liczna kadra

Tworzą bardzo liczną, bo ponad 60-osobową grupę juniorów młodszych Rekordu.

 

Wszechobecny duch reorganizacji

Już wkrótce staną oni w ligowych szrankach aż na trzech frontach. Pierwsza z drużyn złożona z  chłopaków urodzonych w latach 1999-98 reprezentować będzie „biało-zielone” barwy na szczeblu II Ligi Wojewódzkiej Juniorów Młodszych, gr. południowej. Rozgrywkom administrować będzie Śląski ZPN. Pozostałe dwa zespoły z Cygańskiego Lasu uczestniczyć będą w zmaganiach III Ligi Wojewódzkiej, w grupach V i VI-ej, pod jurysdykcją Beskidzkiego OZPN. Jesienne rozgrywki w tej kategorii wiekowej odbywać się będą po raz pierwszy wg nowej formuły. Oto w pierwszej części sezonu 2014/2015, po rozgrywkach na zasadzie mecz-rewanż z II ligi wyłonione zostaną dwa zespoły awansujące o szczebel wyżej i dwóch spadkowiczów. Natomiast triumfatorzy zmagań trzecioligowych uzyskają promocję o klasę wyżej. Zatem wiosenna rywalizacja II-o i III-ligowa może przebiegać już w innym kształcie, w innym towarzystwie. Ale to już „zmartwienie” na nieodległą przyszłość, na miesiące jesienno-zimowe.

Trzecioligowcy za wzór

Prorokowanie, szukanie faworytów w rozgrywkach młodzieżowych zawsze było, jest i będzie niczym wróżenie z fusów. Toteż Piotr Kuś, szkoleniowiec wiodący „rekordowych” juniorów młodszych zasadnie woli unikać opowieści na temat celów przed nadchodzącym sezonem, skupiając się raczej na bieżącej pracy z rzeszą podopiecznych. – A jest z kim pracować jeśli wziąć po uwagę, że w treningach uczestniczy grupa ponad sześćdziesięciu chłopaków! – podkreśla na wstępie P. Kuś. Oczywiście tak licznemu gronu musi towarzyszyć zwiększony sztab trenerski. O przygotowania „rekordzistów” dbają równocześnie Piotr PietrzykSzymon Niemczyk, którzy poprowadzą swoje zespoły w dwóch grupach trzeciej ligi. – Nie będziemy już teraz dokonywać „sztywnych podziałów” w grupie, bo o wszystkim decydować ma aktualna dyspozycja zawodników – zapowiada trener drugoligowców. – Dlatego wszystkie zajęcia dotąd odbywaliśmy wspólnie, razem byliśmy także na zgrupowaniu w Szczecinku. Tam mocno popracowaliśmy, tam rozegraliśmy również kilka sparingów, o których mówiłem już kiedyś wcześniej.  Abstrahując od ligi i walki o punkty, jako cel główny założyliśmy sobie grę systemem wzorowanym na naszym zespole seniorskim. Postaramy się grać mniej więcej w taki sam sposób. Ale oczywiście przy tak licznej kadrze rotacja i „mieszanie składem” są nieuniknione. Już na podstawie kilku tygodni pracy z tymi chłopakami dostrzegam dwie kwestie rzucające się w oczy. Pierwsza, to fizyczna dojrzałość i różnice pomiędzy zawodnikami. Jest jednak tak, że ci którzy dziś górują, dominują fizycznie, za pół roku czy rok, mogą zostać prześcignięci. Dlatego traktowanie kogokolwiek teraz jako „odpad” byłoby z naszej strony ogromnym błędem, „strzałem w stopę”. Drugą i bardzo istotna rzeczą, którą zauważam jest piłkarskie przygotowanie tej grupy chłopaków. Na pewno starujemy z wyższego pułapu. Nie ma już takiej dysproporcji w umiejętnościach,  jak miało to miejsce jeszcze np. przed trzema laty. Po każdym z tych chłopaków widać, że ma do czynienia z futbolem już od kilku lat, co oczywiście ułatwia naszą pracę – przyznaje P. Kuś.

Start z wyższego pułapu

Letnim przetarciem dla „rekordzistów” były gry kontrolne, w których juniorzy młodsi zremisowali 2:2 z Beskidem Brenna, wygrali ze swoimi rówieśnikami z Gwarka Zabrze 1:0 i  UKS-u Raków Częstochowa 4:1. W konfrontacji z juniorami starszymi Czarnych-Górala Żywiec ulegli 0:3. Jednak nie wyniki sparingów, ani nawet rezultaty poszczególnych gier ligowych stanowić będą o piłkarskiej jakości tych młodych ludzi. Miarą ich talentu i pracowitości będzie ewentualny, przyszły awans do kadry seniorskiej Rekordu. – Grupa przynajmniej dziesięciu, a może i większa zdradza naprawdę duży talent. Są w niej m.in. Jasiu Dudek oraz Mikołaj i Tomek Franusikowie, którzy już mieli okazję wspólnego trenowania z trzecioligowcami. Nawet gdybym unikał osobistej oceny, to fakt dostrzeżenia ich przez trenera naszych seniorów jest w tym przypadku wymowny. Co stanie się w przyszłości z ta kilkunastoosobową grupą? Mnóstwo zależy od nas – trenerów, co my z nimi zrobimy. Ale jeszcze więcej zależy od nich – co chcą osiągnąć w futbolu, czego oczekują od życia?! – kończy z filozoficzną nutą w głosie P. Kuś. 

TP

Terminarze rundy jesiennej sezonu 2014/2015:

II Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych, gr. południowa TUTAJ

III Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych, gr. V TUTAJ

III Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych, gr. VI TUTAJ

 

Komentarze:

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: