Pozdrowienia ze Szczecinka

Takie napłynęły do klubu od bardzo licznego grona juniorów młodszych Rekordu i kadry szkoleniowej.

Na Zachodnie Pomorze bielszczanie, licząc tylko zawodników, udali się w 53-osobowym składzie. Tygodniowy pobyt na zgrupowaniu w Szczecinku „rekordziści” dzielili między intensywną pracą treningową, sparingami i turystycznymi wycieczkami. – To był pierwszy wyjazd klubowy w te rejony, stąd chcieliśmy pokazać chłopakom tereny, w których zdecydowana większość nigdy wcześniej nie była – mówi Piotr Kuś, jeden z trenerów „biało-zielonych”. – Zaliczyliśmy wycieczkę statkiem na Mysią Wyspę oraz znacznie dalszy wypad do nadmorskiego Mielna. Resztę czasu poświęciliśmy zgodnie z założeniem na treningi. Udało się rozegrać cztery mecze kontrolne, w których odnotowaliśmy dwa zwycięstwa oraz po jednym remisie i porażce. Przekonująco, bo 9:1, pokonaliśmy seniorski zespół z lokalnej „okręgówki” – Wicher Przelewice. Tak po prawdzie rywale prezentowali poziom sportowy porównywalny do drużyn A-klasowych z naszego regionu, ale zawsze był to cenny kontakt „rekordowych” 15-sto i 16-latków z seniorską piłką. W trakcie zajęć trochę doskwierała nam upalna pogoda, z czym radziliśmy sobie „płynnymi” godzinami treningów. Od strony organizacyjno-wychowawczej wszystko przebiegło raczej bezproblemowo, z czego jestem zadowolony. Natomiast nie ukrywam radości ze szczęśliwego powrotu oraz ciszy, po godzinie 22-ej, za którą na miejscu trochę tęskniłem – kwituje z uśmiechem i już po powrocie w domowe pielesze, P. Kuś.

TP

Komentarze:

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: