Idealne miejsce do pracy i odpoczynku

Po juniorach starszych Rekordu tygodniowe zgrupowanie w Lubawie k/Iławy zaliczyli klubowi trampkarze.

Grupą 36-ciu chłopaków zawiadywali trenerzy Wojciech Błasiak i Jakub Budzich oraz Mariusz Gąsiorek, który pełnił funkcję kierownika obu „rekordowych” ekip w trakcie trwania obozów. Oto kilka jego refleksji po powrocie młodzieży do Bielska-Białej.

- Fajna przygoda, fajny obóz, ale jak wszystko co dobre, kiedyś się kończy. O aspekcie szkoleniowym pewnie więcej mogliby powiedzieć obaj trenerzy prowadzący naszych trampkarzy. Natomiast z mojego punktu widzenia wszystko przebiegło podobnie, jak w trakcie zgrupowania juniorów. Tu także chłopcy mieli idealne warunki do pracy i do odpoczynku. Również oni mieli okazję zwiedzić Iławę i popływać w wodach pobliskiego jeziora. Treningi urozmaiciły trzy gry sparingowe z miejscowym zespołami. W zajęciach  uczestniczyło 36-ciu chłopaków. Tylko Szymon Fołta dość szybko doznał kontuzji, która wykluczyła go z treningów. Konieczna okazała się wizyta u chirurga i punkcja stawu kolanowego. W zasadzie było to jedyne przykre zdarzenie w czasie obozu, a samemu Szymkowi życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia. Całość zgrupowania zakończyliśmy wspólnym ogniskiem, przy okazji którego wręczyliśmy wyróżnienia za udział i zwycięstwo w rożnego rodzaju grach i turniejach.

TP

Komentarze:

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: