Aktualności - Futsal
Waga pogubionych wcześniej punktów
- 20 kwietnia 2016
Udział w grze o złoto znacznie się od bielszczan oddalił, ale wpływ na to miała nie tylko poniedziałkowa porażka z Gattą. Pomeczowy komentarz należy do Piotra Szymury, kapitana „rekordzistów”.
Skłaniam się ku opinii, że to nie w miniony poniedziałek przegraliśmy praktycznie awans do finałowej „dwójki”, a wcześniej. Zgadzasz się z takim poglądem?
- Oczywiście. Dokładnie to samo mówiliśmy w szatni już w tygodniu poprzedzającym spotkanie. W tym meczu były do zdobycia „tylko” trzy punkty, podobnie jak w dwudziestu poprzednich kolejkach. Na świeżo po meczu człowiek oczywiście ma pamięci rozegrane ostatnie 40 minut, ale już na wtorkowym treningu w głowie przemijały obrazki z meczów z GAF-em Gliwice, Nbitem, końcówki meczu z Chojnicami, czy nieuznanej bramki w meczu z Pogonią... Już dawno ktoś powiedział, że mistrzostwa nie zdobywa się w bezpośrednich pojedynkach z kontrkandydatami do tytułu, ale w meczach z niżej notowanymi rywalami.
Jakbyś scharakteryzował poniedziałkowy mecz? Przecież różnica między nami, a Gattą raczej nie jest tak duża jakby sugerował wynik wczorajszego meczu?
- Hmm, zacznę od tego, że jak się przegrywa 2:7 to na pewno wygrała drużyna lepsza. Niezależnie od tego jak wyglądało to na boisku. Na chłodno wydaje mi się, że Gatta nas zaskoczyła. Wybrała na ten mecz naprawdę proste środki. Praktycznie unikała ataku pozycyjnego, a całą uwagę skupiła na prostym dostarczaniu piłki do pivota i szybkim kończeniu akcji. My za to większość meczu prowadziliśmy grę, ale nie potrafiliśmy tego przełożyć na bramki. Gatta miała w swoich szeregach Daniela Krawczyka, a nam nie tylko w tym spotkaniu brakuje killera, który wykończyłby stwarzane sytuacje. Może gdyby Rafał Franz był zdrowy...
Został jeszcze mecz z Cleareksem i minimalne szanse na to, aby zagrać o złoto. Podniesiecie się na tyle, żeby wygrać w Chorzowie?
- Powiem szczerze, że jeszcze nie myślę o tym spotkaniu... Dziś w głowie siedzi nam jeszcze porażka z Gattą. Ale z doświadczenia wiem, że to uczucie będzie się przeradzało w coraz większą piłkarską złość i myślę, że do końca będziemy walczyć o dostanie się do finału. Oczywiście czeka nas ciężka przeprawa, bo mecze z Cleareksem zawsze mają swój ciężar gatunkowy, ale myślę, że w sobotę będziemy gotowi na sto procent.
MH/foto: Paweł Mruczek
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |