Aktualności - Futsal
Nbit – beniaminek tylko z nazwy
- 20 lutego 2016
Poniedziałkowy mecz z udziałem Rekordu zakończy szesnastą serię spotkań w ekstraklasie futsalu.
Przed tygodniem rekordziści pokonali Red Dragons Pniewy zdobywając pierwsze trzy punkty w tym roku. Teraz będą mieli za przeciwnika drużynę, która tej sztuki jeszcze nie dokonała - Nbit Gliwice. Dla naszego najbliższego rywala to dopiero pierwszy sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Biorąc pod uwagę wszystkie dotychczas rozegrane spotkania ich występy należy jednak określić jako dobre. W rundzie jesiennej podopieczni Sebastiana Wiewióry, który w roli pierwszego szkoleniowca zastąpił w listopadzie Szymona Maksyma, byli nawet sporym objawieniem - po jedenastu rozegranych spotkaniach plasowali się na czwartej pozycji w ligowej tabeli.
Mimo słabego startu po świąteczno-noworocznej przerwie, gliwiczanie nadal liczą się w walce o pozycje medalowe, obecnie plasując się na szóstym miejscu z jednym punktem straty do pozycji numer 4. Mają „na rozkładzie” w zasadzie całą ligową czołówkę, pokonali bowiem zarówno Pogoń ‘04 Szczecin jak i Red Devils Chojnice, a zremisowali z Gattą Active Zduńska Wola. Z drużyn plasujących się w czubie tabeli ulegli tylko biało-zielonym - końcowy rezultat tamtego meczu - 6:0, był chyba zaskoczeniem nawet dla naszych zawodników.
Mimo że Nbit debiutuje w lidze to w ich składzie prawdziwi debiutanci stanowią zdecydowaną mniejszość. Tacy zawodnicy jak chociażby Zbigniew Mirga, Przemysław Dewucki, Łukasz Jagiełło, Michał Cygnarowski, Łukasz Groszak, czy były rekordzista - Damian Wojtas, od wielu lat z powodzeniem grają na parkietach ekstraklasy. Z pewnością gliwiczanie są jedną z najbardziej zaawansowanych wiekowo drużyn w rozgrywkach, być może więc trudy sezonu powoli dają się już we znaki i stąd słabsza postawa w ostatnich tygodniach? W czterech meczach rozegranych w tym roku Nbit dwukrotnie zremisował oraz poniósł dwie porażki. Warto zauważyć, że dwa zdobyte „oczka”, to efekt remisów z zespołami, które okupują dwa ostatnie miejsca w tabeli - AZS UŚ Katowice oraz Gwiazdą Ruda Śląska. Niewątpliwie jednak, nadal w tym zespole istnieje spory potencjał, dlatego można założyć, że w końcu ten zespół ponownie „odpali”. Nie zakładamy jednak, aby stało się to już w najbliższy poniedziałek. Wobec straty punktów przez szczecińską Pogoń, bielszczanie staną przed szansą na zdobycie przewagi nad tym rywalem, ale do tego potrzebne będzie zwycięstwo w „telewizyjnym” starciu z Nbitem Gliwice.
W ostatnim tygodniu podopieczni Andrzeja Szłapy, można rzec tradycyjnie, nie trenowali w pełnym składzie. Łukasz Biel i Paweł Machura mieli zajęcia indywidualne, a Łukasz Mentel i Rafał Franz pożegnali się z drużyną już do końca sezonu, o czym szerzej możecie przeczytać tutaj.
Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy do hali przy Startowej 13 w najbliższy poniedziałek o godz. 19:30.
Równocześnie informujemy, że w trosce o bezpieczeństwo najmłodszych kibiców naszej drużyny, dzieci poniżej lat siedmiu nie będą wpuszczane na dolną trybunę (na poziomie parkietu). Tych najmłodszych wraz z opiekunami zapraszamy na balkon (wejście od kawiarni), gdzie zostaną wydzielone dla nich specjalne miejsca.
MH/foto: PM
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |