Aktualności - Futsal

Najwyższa pora


 

O pierwsze w tym roku ligowe zwycięstwo powalczą w niedzielę rekordziści.

Po dwóch pierwszych meczach, które zakończyły się podziałem punktów nic nie wskazywało na kryzys formy biało-zielonych. Niby to tylko dwa zdobyte punkty, ale z rywalami będącymi bezpośrednimi konkurentami w walce o najwyższe ligowe laury, i to na wyjazdach!

Kolejne spotkanie z GAF Omega Gliwice, a nade wszystko pucharowy mecz z Gwiazdą Ruda Śląska pokazał jednak, że forma prezentowana przez bielszczan od początku tego roku jest daleko niższa, niż ta która pozwalała regularnie punktować w rundzie jesiennej. Jak do tej pory brak punktów nie odbił się na naszej pozycji w tabeli ekstraklasy, ale „grupa pościgowa” jest już tuż za plecami Rekordu. Ponadto strata do liderującej Gatty Active Zduńska Wola wzrosła już do sześciu punktów. Tak więc jest to już naprawdę „ostatni dzwonek”. by powrócić na właściwe tory.

Okazja ku temu będzie spora, bowiem naprzeciwko stanie zespół, który ma aktualnie równie duże problemy ze zdobywaniem punktów jak biało-zieloni. Oczywiście należy wziąć pod uwagę fakt, że potencjał i cele w obu klubach są daleko odmienne. Pniewianie walczą o zachowanie ligowego bytu, lecz by ten cel zrealizować muszą szukać punktów w każdym z pozostałych spotkań. Tak więc mimo tego, że gra na obcych parkietach to dla podopiecznych Łukasza Frajtaga nie lada wyzwanie, to na łatwe trzy punkty nie mamy się co nastawiać. Red Dragons to oprócz AZS UŚ Katowice najsłabiej punktująca na wyjazdach drużyna w lidze - jak do tej pory zdobyli „w gościach” tylko... jeden punkt. W meczu tym, rozegranym w Katowicach wydawało się dość długo, że ekipa z Pniew odniesie w końcu premierową wygraną, prowadziła już bowiem 3:0. Jeszcze większe rozczarowanie nasi niedzielni goście mogli czuć po spotkaniu z FC Toruń, rozegranym w miniony poniedziałek, w którym jeszcze na... 36 sekund przed końcem byli w posiadaniu trzech punktów, a równo z końcową syreną okazało się, że do swego konta nie dopiszą... ani jednego.

Takie sytuacje na pewno nie są łatwe do „przełknięcia”, szczególnie przez tak młodą drużynę jak Red Dragons. Z drugiej jednak strony na pewno z każdym meczem, drużyna Czerwonych Smoków będzie coraz bardziej zdeterminowana w swych poczynaniach, bowiem każda kolejna porażka może ich zepchnąć na pozycję spadkową. Nie życząc źle drużynie z Wielkopolski, mamy jednak nadzieję, że punkty potrzebne do utrzymania zdobędą w innych spotkaniach.

W bielskiej szatni padło po porażce w Rudzie Śląskiej sporo mocnych i cierpkich słów, we własnym gronie drużyna szukała również przyczyn obecnego stanu rzeczy. Na efekty przyjdzie nam poczekać do niedzieli, a pewnym pocieszeniem dla trenera Andrzeja Szłapy jest zapewne powrót do składu Jana Janovskiego, a także możliwość skorzystania w pełnym wymiarze czasu z Piotra Szymury, który w spotkaniu pucharowym wystąpił w minimalnym zakresie. Zmartwieniem szkoleniowca jest jednak poważna kontuzja wykluczonego z gry na dłuższy czas (widocznego na górnym zdjęciu) Rafała Franza.

Początek meczu w niedzielę o godz. 18:00 w hali przy Startowej 13.

MH

 

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: