Aktualności - Futsal
Między GAF-em a Gwiazdą
- 09 lutego 2016
Był jednym z bardziej wyróżniających się zawodników w niedzielnym meczu z GAF Omegą Gliwice.
Dał też nadzieję na korzystny rezultat, strzelając pierwszego gola dla naszej drużyny. O meczu z GAF-em i zbliżającym się pojedynku z Gwiazdą Ruda Śląska rozmawiamy z Wojciechem Łysoniem.
Niewiele ponad cztery minuty gry i już dwa gole "w plecy", potem pogoń i remis, ale finalnie przegrana. Jak odbierasz ten mecz z boiska? Ty akurat nabiegałeś się sporo, a punktów ostatecznie nie mamy?
- Nabiegałem się, to prawda, a mecz w mojej ocenie? Wróciły "stare grzechy", źle zaczynamy zarówno pierwszą jak i drugą połowę meczu. Pierwsze pięć minut zagranych "na stojąco" to nawet szkoda komentować - straciliśmy dwa gole. Potem zaczęliśmy więcej biegać, stwarzaliśmy sytuacje do strzelenia bramki, których nie potrafiliśmy wykorzystać, ale cały czas wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie odwrócić losy meczu. Niestety drugą połowę znowu zaczynamy od błędu i straty trzeciego gola. Gonimy wynik, bardziej chyba zaangażowaniem i wolą walki niż samą grą - udało się - doprowadzamy do remisu. Potem co tu dużo mówić, mój błąd, ale też zabrakło moim zdaniem pomocy ze strony kolegów, asekuracji. Myślę, że tego nam w tym sezonie brakuje, konsekwencji we wzajemnej pomocy i asekuracji w każdej sytuacji.
To o czym mówisz to jedna z przyczyn. Rzuca się jednak w oczy fakt, że coś co było do niedawna naszym wielkim atutem nagle się rozsypało - mam na myśli ilość traconych bramek. W ostatnich dwóch spotkaniach aż jedenaście! Z czego to się bierze?
- No właśnie... Na zakończenie rundy jesiennej byliśmy zdecydowanie najlepsi w lidze pod względem ilości traconych bramek, straciliśmy ich tylko siedemnaście. Nagle zaczynamy tracić bramki po zupełnie "głupich" błędach, nie powinny się nam one przytrafiać a już na pewno nie w takiej ilości, biorąc pod uwagę jak doświadczoną drużyną jesteśmy. Do tego niestety doszło coś czego nie było - błędy bramkarzy. W pierwszej rundzie Bartek Nawrat był zaporą nie do przejścia, teraz przydarzają mu się potknięcia. Do tego dochodzi to o czym wspomniałem wcześniej - brak wzajemnej pomocy i asekuracji - to bezwzględnie musimy odbudować w naszej grze defensywnej.
Teraz przed nami mecz z Gwiazdą. na przełamanie?
- Na pewno mecz bardzo trudny. Wiemy jaki jest trener Adam Kryger, wiemy że zadba o bojowe nastawienie swojej drużyny na mecz z nami. Naprawdę ciężki mecz, musimy go wybiegać, ale już od pierwszej i aż do ostatniej sekundy. Jeżeli wszyscy zaangażujemy się na sto procent to bez problemu wygramy to spotkanie.
Wspomniany w rozmowie mecz z Gwiazdą Ruda Śląska to rywalizacja na poziomie 1/8 Halowego Pucharu Polski. Przeciwnik jest nam wyjątkowo dobrze znany, także z rywalizacji pucharowej. Z tym rywalem przyszło nam bowiem walczyć w poprzedniej edycji pucharowych rozgrywek, jednakże o jeden szczebel wyżej. W pojedynkach ćwierćfinałowych dwukrotnie triumfowali rekordziści, odpowiednio 4:2 w Rudzie Śląskiej oraz 8:6 w rewanżu rozegranym przy Startowej 13 w Bielsku-Białej. Nie obce są obu drużynom wspólne koligacje personalne. Nieco ponad miesiąc temu z wypożyczenia do Gwiazdy powrócił Łukasz Biel, ale w rudzkim klubie pozostają byli rekordziści i to związani z największym sukcesem naszego klubu - zdobyciem mistrzostwa Polski. Od ponad roku barwy Gwiazdy reprezentuje Aleksander Waszka, a przed rundą rewanżową obecnego sezonu dołączyli do niego Krystian Brzenk oraz były szkoleniowiec biało-zielonych Adam Kryger.
Podobnie jak bielszczanie, Gwiazda ma za sobą jeden pojedynek w tegorocznej edycji HPP - po zaciętym meczu, zakończonym serią rzutów karnych, wyeliminowała pierwszoligowe Heiro Rzeszów. Wydaje się, że priorytetem dla podopiecznych trenera A.Krygera są jednak rozgrywki ligowe. Mimo, że rudzianie wciąż okupują ostatnią pozycję w ligowej tabeli, nadal zachowują szanse na zachowanie ligowego bytu. Powyższe oczywiście w żaden sposób nie oznacza, że rekordzistów czeka łatwa przeprawa - na to na pewno nie mamy co liczyć.
Początek meczu w Rudzie Śląskiej w środę o godz. 18:30, a na naszej stronie będziecie mogli śledzić relację live.
MH
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |