Aktualności - Futsal
Będzie zdrowie, będą wyniki
- 22 grudnia 2015
W ubiegłym tygodniu drużyna ekstraklasy zakończyła treningi przed świąteczną przerwą.
Koniec roku to czas sportowych podsumowań, nie inaczej jest w przypadku naszego flagowego zespołu występującego w ekstraklasie futsalu. Na półmetku sezonu zasadniczego drużyna zajmuje drugą pozycję, mając zaledwie punkt straty do lidera ze Zduńskiej Woli i realne szanse na osiągnięcie celu, czyli zdobycia mistrzostwa Polski. Jak postrzega to co już za nami trener bielszczan – Andrzej Szłapa?
Nie będę pytał czy mogło być lepiej, bo skoro do zdobycia były 33 punkty, a my zdobyliśmy dziesięć mniej to znaczy, że mogło. Ale z perspektywy czasu, czy w tych meczach, w których traciliśmy punkty coś byś zmienił?
- Nie. Myślę, że jeżeli chodzi o mecze z GAF-em, Red Dragons czy Gattą to tu na pewno nic bym nie zmieniał. Uważam, że na końcowy rezultat w tych spotkaniach złożyło się kilka rzeczy, mających wpływ na to, iż nie wygraliśmy czy też nie zremisowaliśmy. W Zduńskiej Woli moim zdaniem zagraliśmy niezłe spotkanie, może nie jakieś „super” ale naprawdę dobre, podobnie w Gliwicach czy w Pniewach i mogliśmy z tych meczów przywieźć więcej. Natomiast jeżeli chodzi o mecz z FC Toruń, to na pewno zagrałbym bardziej odważnie, w tygodniu poprzedzającym ten pojedynek za mało pracowaliśmy nad elementami ofensywnymi. Poświęciliśmy sporo czasu np. na wyjście spod pressingu, nad tym żeby Toruń nie odbierał nam piłek i z tego nie stwarzał sobie sytuacji. Tak to w ich przypadku wyglądało w poprzednich meczach i chciałem tego uniknąć. Nie spodziewałem się, że chłopcy zagrają tak bojaźliwie do przodu, myślę że jest tu też trochę mojej winy - doboru treningów w tygodniu przedmeczowym.
Największe Twoim zdaniem nasze plusy i minusy w rundzie jesiennej?
- Z mojego, jako trenera punktu widzenia, dużym plusem na pewno jest to, że nie widziałem w drużynie takiego zmęczenia psychicznego grą czy sobą. Każdy trening, każdy mecz, nie licząc Torunia, był taki „z chęcią”. Dostrzegalne było duże zaangażowanie - nie widziałem żadnego zawodnika na treningu, o którym mógłbym powiedzieć, że nie sprawia mu to przyjemności. Natomiast minusem... Niewątpliwie te stracone dziesięć punktów, moim zdaniem to za dużo, w dodatku wszystkie stracone w meczach wyjazdowych - to duży minus. Jeżeli chodzi o samą grę, to naszym głównym mankamentem była skuteczność. Mamy bramkostrzelnych zawodników, mocnych piłkarsko i w zasadzie każdy z nich mógłby przesądzić o wyniku tych meczów, w których traciliśmy punkty, a niestety tak się nie stało.
W tej rundzie zadebiutował w ekstraklasie nasz wychowanek - Michał Czernek. Z drużyną trenowało kilku kolejnych naszych młodzieżowców. Czy w bliższej lub dalszej perspektywie widzisz wśród nich takich, którzy mogliby wejść na stałe do pierwszej drużyny?
- Michała obserwuję już od kilku lat, odkąd przyszedłem do Rekordu. Był wśród moich podopiecznych, czy to w U-16, czy U-18 i jest to materiał na dobrego zawodnika futsalowego - ma szybkość, zwrotność, dobrą technikę. Na pewno musiałby sporo jeszcze potrenować, aby stać się takim „prawdziwym” seniorem w futsalu. Mam nadzieję, że będzie częstym uczestnikiem naszych treningów, ale najważniejsze należy do niego - to on musi chcieć grać w futsal - jeżeli w ten sposób się ukierunkuje, to Rekord będzie miał z niego pociechę. A pozostali? Rekord co roku zdobywa medale mistrzostw Polski we wszystkich kategoriach młodzieżowych, więc w klubie jest bardzo duża grupa utalentowanych zawodników, którzy mogliby grać w futsal. Oczywiście nie od razu w ekstraklasie, ale ja chciałbym, aby ich jak najwięcej z nami trenowało, chętnie ich zawsze widzę na zajęciach. A jeżeli przekonają mnie na tyle mocno, to nie jest powiedziane, że następni nie pójdą w ślady Michała i nie zagrają w najbliższym czasie w ekstraklasie.
Druga runda wydaje się być dla nas trudniejsza - gramy większość spotkań na wyjeździe. Na samym początku - gramy z Pogonią ‘04, u siebie GAF-em i wyjazd do Red Devils. Uważasz, że będzie on w jakimś stopniu kluczowy?
- Start rundy na pewno nie jest łatwy, natomiast nie uważam, by były to mecze stricte decydujące o tym czy będziemy mistrzem Polski lub o tym czy znajdziemy się w czołowej dwójce. Każdy z nich, jak i te następne będą bardzo ważne. Będziemy się skupiać na tym, żeby od początku tych punktów było jak najwięcej. Oczywiście życzyłbym sobie, abyśmy w tych pierwszych trzech potyczkach zdobyli komplet punktów, bo nasza sytuacja byłaby wtedy bardzo komfortowa, ale nie sądzę, że to one zadecydują o końcowym rozstrzygnięciu.
Czego życzyć w nadchodzącym roku trenerowi Rekordu?
- Jeżeli chodzi o kwestie trenerskie, to przede wszystkim zdrowia moich podopiecznych, to będzie najważniejsze. Ich potencjał jest bardzo duży i jeżeli tylko wszyscy będą zdrowi to nie boję się o wyniki. Chciałbym również, żeby takie chęci do pracy jak w minionej rundzie chłopcy wykazywali do samego końca rozgrywek, zarówno podczas treningów jak i w meczach.
Wobec tego, dziękując za rozmowę my również dołączamy się do tych trenerskich życzeń.
MH/foto: PM
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |