Aktualności - Futsal
GAF Omega Gliwice – Rekord B-B 1:1 (1:1)
- 27 września 2015
Pierwsza w tym sezonie wyjazdowa potyczka bielszczan zakończyła się podziałem punktów.
GAF Omega Gliwice – Rekord Bielsko-Biała 1:1 (1:1) koniec meczu
1:0 Lutecki (6. min.)
1:1 Łysoń (14. min.)
Rekord: Nawrat – Janovsky, Machura, Łysoń, Franz, Wachuła, Douglas, Marek, Kmiecik, Mentel, Szymura, Polašek, Popławski
Nie oglądali wielu bramek kibice zgromadzeni w hali przy Jasnej 32 w Gliwicach, co nie znaczy jednak, że musieli się nudzić. Rozpoczęło się od akcji gości i woleja Pawła Machury, który na rzut rożny sparował Michał Widuch. Złym podaniem do Michała Marka zaprzepaścił świetną okazję Douglas w 3 minucie, a w kolejnych sytuacjach Roman Wachuła czy Jan Janovsky zbytnio zwlekali ze strzałem i zdążyli z interwencją obrońcy. Gospodarze w pierwszej połowie swoje akcje ofensywne tworzyli z reguły w oparciu o proste błędy rekordzistów. W ten właśnie sposób zdobyli prowadzenie w 6 minucie - pod bramką gliwiczan Wachuła zagrał z autu wprost do rywala. Szybki dwójkowy kontratak w wykonaniu Damiana Ficka i Tomasza Luteckiego, który nie dał szans Bartłomiejowi Nawratowi na skuteczną interwencję. Wyrównanie padło w 14 minucie, a większość zasług przy tym trafieniu należy przypisać Wojciechowi Łysoniowi. Bielszczanin zabrał piłkę rywalowi pod własną bramką, a ta poprzez Machurę i Rafała Franza ponownie trafiła do zamykającego akcję Łysonia. Jak się później okazało była to jedyna zdobycz naszej drużyny w tym spotkaniu, w dodatku po przerwie w wyniku kontuzji na boisku nie pojawił się już, bardzo dobrze grający, strzelec bramki.
Po zmianie stron gra się wyrównała, chociaż na jej początku sytuacje strzeleckie mieli z reguły bielszczanie. Jednej z lepszych nie wykorzystał w 26 minucie Franz - po zagraniu Janovskiego, zamykając akcję na wślizgu nieznacznie się pomylił, a kolejnej Piotr Szymura po rozegraniu autu z M.Markiem. Kumulacja okazji bramkowych dla gospodarzy to w zasadzie ostatnie dwie minuty. Wówczas trzykrotnie przed szansą stawał Marcin Kiełpiński, a raz blisko szczęścia był Maksym Pautiak. Bielski golkiper potwierdził jednak swoją bardzo dobrą dyspozycję na początku sezonu i nie dał się pokonać. Finalnie rezultat remisowy, który tak naprawdę nie krzywdzi żadnej z drużyn, choć jak to zwykle bywa każda ze stron wskazywać będzie na swoje niewykorzystane okazje.
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |