Aktualności - Futsal
Rekord B-B - Pogoń '04 Szczecin 4:2 (3:0)
- 19 września 2015
Konfrontacja mistrza i wicemistrza Polski sprzed dwóch lat dostarczyła spodziewanych emocji.
Rekord Bielsko-Biała - Pogoń '04 Szczecin 4:2 (3:0)
1:0 Machura (1. min.)
2:0 Franz (15. min.)
3:0 Kmiecik (16. min.)
4:0 Franz (21. min.)
4:1 Szamotij (23. min.)
4:2 Kubik (36. min.)
Rekord: Nawrat - Janovsky, Machura, Łysoń, Franz, Wachuła, Marek, Douglas, Kmiecik
Jeżeli puścimy w niepamięć pierwsze 20.... sekund meczu, po których Bartłomieja Nawrata mogli, a w zasadzie powinni pokonać Michał Kubik i Oleksandr Szamotij, to możemy uznać pierwszą połowę za znakomitą w wykonaniu biało-zielonych. Już w 25 sekundzie świetny kontratak, Rafał Franz do Pawła Machury i prowadzenie naszej drużyny. Potem było już tylko lepiej i gdyby nasi zawodnicy grali tak przez całe 40 minut lub byli skuteczniejsi w pierwszych 20 minutach, to Pogoń zostałaby rozgromiona. W 15 minucie, Jan Janovsky dosłownie położył trzech Portowców na parkiecie, a prowadzenie po jego podaniu podwyższył Franz. Minutę później spod linii autowej piłkę do bramki Kamila Lasika, płaskim strzałem posłał Kamil Kmiecik. Taki rezultat utrzymał się do przerwy i był to najmniejszy wymiar kary za słabą postawę Pogoni w tej części gry. Wystarczy wspomnieć, że Dominik Solecki a następnie Mateusz Gepert, zatrzymali piłkę na linii bramkowej, natomiast po strzałach Franza ratowało ich obramowanie bramki - poprzeczka, a chwilę później słupek.
Otwarcie drugiej połowy w wykonaniu bielszczan było równie mocne i... jeszcze szybsze niż w premierowej odsłonie. Minęło raptem 13 sekund od rozpoczęcia gry, kiedy Franz umieścił piłkę w "okienku" bramki Lasika po rozegraniu rzutu rożnego, w którym brała udział cała czwórka rekordzistów. Tym razem stosunkowo szybko odpowiedzieli goście - Szamotij precyzyjnie posłał piłkę obok interweniującego Nawrata. Gra zdecydowanie się wyrównała, a im bliżej końca, mecz przebiegał coraz bardziej ze wskazaniem na Pogoń. Nieciekawie zrobiło się dla naszej drużyny po bramce Kubika w 36 minucie, a mogło być jeszcze gorzej, gdyby w 37 minucie Marek Bugański wykorzystał rzut karny z sześciu metrów - posłał piłkę obok bramki. Ostatnie trzy minuty to próba gry szczecinian z "lotnym" bramkarzem. W odpowiedzi bardzo dobra reakcja biało-zielonych - grając pressinigiem uniemożliwiali gościom zbyt częste rozgrywanie piłki w pięciu.
Z przekroju całego spotkania, końcowy rezultat wydaje się oddawać to co działo się na parkiecie. Potwierdziły się przedmeczowe opinie o tym, że Pogoń to już zupełnie inny zespół, niż ten z ubiegłego sezonu. W przypadku naszej drużyny należy wziąć pod uwagę fakt, że trener Andrzej Szłapa grał "gołą" ósemką zawodników, nie chcąc korzystać z rekonwalescentów, a tylko takich miał do dyspozycji na ławce. Na pewno na pochwałę zasługuje przede wszystkim gra R. Franza i B. Nawrata, odpowiednio w ofensywie i defensywie.
Na początku 18 minuty meczu groźnie wyglądającej kontuzji doznał zawodnik Pogoni Dominik Solecki, który został odwieziony do szpitala. Pierwsze informacje o jego stanie zdrowia są jednak optymistyczne. Mamy więc nadzieję, że reprezentant Polski szybko dojdzie do pełnej dyspozycji i będzie mógł wspomóc kolegów, już w najbliższym meczu ligowym, przeciwko Gattcie Zduńska Wola.
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |