Po upływie tego czasu bielski klub opuszcza Krystian Brzenk.

32-letni bramkarz miał niepodważalny wkład w każdy z sukcesów będących w tym czasie udziałem zespołu. Golkiper trafił do bielskiego zespołu tuż po powrocie „biało-zielonych” w ekstraklasowe szeregi. Już wówczas legitymował się bogatym dorobkiem osiągnięć w futsalu w ligowym i reprezentacyjnym wydaniu. Teraz gablota trofeów jest jeszcze bardziej okazała. - Cieszę się ze spędzonych w Rekordzie sześciu lat – zaznaczył K. Brzenk. - Zdobyłem w tym czasie wszystko co było do zdobycia w polskim futsalu. Kiedyś, zaraz po moim przyjściu do klubu przed sześciu laty, padło pytanie - czy przejście z Cleareksu do Rekordu nie jest dla mnie krokiem wstecz? Dziś mistrzostwo kraju, dwa brązowe medale, Puchar Polski i Superpuchar są chyba wystarczającą odpowiedzią – retorycznie skwitował bramkarz.

Za każdy z tych niezapomnianych sukcesów Krystianowi serdecznie dziękujemy!

Decyzja o rozstaniu jest wynikiem wspólnych ustaleń zawodnika z prezesem klubu – Januszem Szymurą, i nie ukrywajmy, iż jej konkluzją jest możliwość podjęcia ponownej współpracy w nieokreślonej przyszłości. Jak mawiają - nigdy nie mów nigdy. Tymczasem podstawowym bramkarzem „rekordzistów” pozostanie wracający do zdrowia po kontuzji oka i kilkumiesięcznym rozbracie z uprawianiem sportu Bartłomiej Nawrat. Do powrotu z wypożyczenia do MKF Solne Miasto Wieliczka przymierza się Paweł Kurowski, a obu wymienionych bardzo mocno naciskać będzie 17-letni wychowanek klubu – Michał Kałuża, który deklaruje trwalszy niż dotąd związek z futsalem.

TP/foto: Paweł Mruczek

Komentarze: