Aktualności - Futsal
Rekord B-B - Clearex Chorzów 2:2 (1:1)
- 12 kwietnia 2015
Po raz pierwszy w historii ligowych spotkań oba zespoły podzieliły się punktami.
Rekord Bielsko-Biała - Clearex Chorzów 2:2 (1:1)
Rekord: Brzenk - Popławski, Polasek, Franz, Szymura, Kameko, Łysoń, Kmiecik, Biel; Marek, Machura, Janovsky
1:0 Popławski (7.min.)
1:1 Golly (8. min.)
2:1 Franz (37. min.)
2:2 Rabczak (40. min.)
Niewiele ponad... sekundę zabrakło biało-zielonym do odniesienia zwycięstwa nad odwiecznym rywalem. Właśnie sekundę przed końcem Tomasz Rabczak zmienił kierunek lotu piłki uderzonej przez Mirosława Miozgę, zdobywając wyrównującą bramkę.
Mecz rozpoczął się dość niemrawo, w początkowych minutach przy optycznej przewadze bielszczan oba zespoły dbały przede wszystkim o zabezpieczenie własnej bramki. Kilka prób z dystansu, o ile były celne, nie mogło specjalnie zagrozić bramkarzom, a naprawdę klarownych sytuacji nie było. W tę dość sielankową atmosferę ożywienie zdołał wprowadzić Artur Popławski.
W 6 minucie ładnym zwodem ograł Miozgę i precyzyjnym strzałem, po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka, pokonał Pawła Pstrusinskiego. Nieco ponad minutę później Popławski zaskoczył chyba wszystkich obecnych w hali. Interweniując w defensywie blokował piłkę, która opuściłaby boisko w narożniku. Kiedy piłka była około pół metra od linii końcowej rekordzista postanowił zagrać ją do Krystiana Brzenka – uczynił to jednak niedokładnie, w efekcie wykładając piłkę przed pustą bramkę Tomaszowi Gollemu. Ten ostatni nie był niestety tak zaskoczony, by z prezentu nie skorzystać i posłał ją do siatki. Szczerze powiedziawszy, były to dwa najciekawsze wydarzenia w pierwszej odsłonie, w której więcej było walki niż dobrego futsalu.
Po zmianie stron z każdą minutą robiło się coraz ciekawiej i to przede wszystkim za sprawą coraz lepszej gry bielszczan. Na placu gry pojawił się po raz pierwszy, nie będący w pełni zdrowia, Jan Janovsky, który natychmiast wniósł sporo jakości w poczynania rekordzistów. Przez kilkanaście minut na przeszkodzie stał jednak Pstrusiński w bramce Clearexu, spisujący się w tym spotkaniu znakomicie – miał okazję bronić strzały każdego z bielskich graczy. Natomiast kiedy piłka mijała już chorzowskiego golkipera to na przeszkodzie stawała poprzeczka lub słupek, jak w przypadku dwóch strzałów Piotra Szymury.
Wyćwiczone schematy stałych fragmentów gry nie zawsze mają przełożenie na bramki, tak też było i w tym meczu. Czasami jednak wystarczy szybkość reakcji na boiskowe wydarzenia i obserwacja zachowania rywala. W ten właśnie sposób postąpili Szymura z Rafałem Franzem – wykorzystując gapiostwo obrońców z Chorzowa - podanie kapitana bielszczan z rzutu rożnego na gola zamienił Franz.
Szkoda straconej w samej końcówce bramki, Rekord był w tym spotkaniu drużyną lepszą, szczególnie w drugiej części gry, niestety zabrakło skuteczności, a przewaga jednej bramki finalnie okazała się zbyt nikła.
Nim biało-zieloni wyjadą na kolejny ligowy pojedynek do Głogowa, czeka ich rewanżowy mecz ćwierćfinału Halowego Pucharu Polski. Wszystkich kibiców już teraz zapraszamy na piłkarsko-futsalową środę z Rekordem – najpierw o godz. 17:15 zaległy mecz rozegrają trzecioligowcy, a następnie o 19:30 mecz z Gwiazdą Ruda Śląska o wejście do Final Four pucharowych zmagań.
MH / Foto: PM
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |