Aktualności - Futsal
Utrzymać właściwy kurs
- 21 lutego 2015
O podtrzymanie świetnej serii rekordzistom przyjdzie walczyć z Pogonią '04 Szczecin.
Trudno nie być optymistą, po ostatnich spotkaniach w wykonaniu biało-zielonych. Malkontenci zapewne będą wypominać skromne wygrane, ale w końcu – zwycięzców się nie sądzi. To nie jest tak, że obrońca tytułu mistrzowskiego ma monopol na zwycięstwa, czy to z czołówką czy też z niżej notowanymi rywalami. Liga rządzi się swoimi prawami, o czym dotkliwie przekonuje się w obecnym sezonie nasz najbliższy rywal, aktualny wicemistrz Polski – Pogoń '04 Szczecin.
Słaby w wykonaniu tej drużyny, był zwłaszcza początek bieżącego sezonu, przytrafiła się im seria trzech porażek z rzędu, a ostatnią w tym cyklu zaliczyli z bielszczanami, którzy w Szczecinie zwyciężyli 8:3. Potem było już lepiej, ale wicemistrz nadal przeplatał dobre występy tymi zdecydowanie słabszymi, co w efekcie dało im na półmetku rozgrywek bilans pięciu zwycięstw i sześciu porażek. Rundę rewanżową rozpoczęli, rzec można „planowo” - wygrywając z AZS UŚ Katowice, natomiast ich wyprawa do Krakowa na stałe wpisze się w annały polskiego futsalu. Portowcy rozpoczęli ten mecz znakomicie, po pierwszych dwudziestu minutach gry prowadząc 3:0. Druga połowa wyglądała już zupełnie inaczej w wykonaniu obu stron – Wisła zaczęła odrabiać straty, lecz do 35 minuty goście nie dawali za wygraną, wtedy na tablicy widniał wynik 6:6. Końcówka należała jednak do miejscowych, którzy łącznie w trakcie drugiej części gry, aż dziesięciokrotnie umieścili piłkę w bramce szczecinian.
Oprócz punktów, które wydawały się być na wyciągnięcie ręki, Pogoń straciła po meczu w Krakowie dwóch kluczowych graczy – Michał Kubik i Oleksandr Shamotii zobaczyli kolejne żółte kartki, które eliminowały ich z gry w następnym ligowym pojedynku. Mimo tego osłabienia Portowcy byli zdecydowanym faworytem w meczu ze zdziesiątkowaną kontuzjami Gwiazdą Ruda Śląska, ale sprawili swym fanom niemiłą niespodziankę, ulegając przyjezdnym 2:5.
Wspomniani Kubik i Shamotii wracają już do gry, natomiast spore kłopoty kadrowe dopadły tym razem nasz zespół. Odpoczynek po otrzymaniu w Zduńskiej Woli czerwonej kartki czeka Andrzeja Szłapę, kontuzji podczas występu w Akademickich Mistrzostwach Polski nabawił się Michał Marek, a występ nie w pełni zdrowych Piotra Szymury i Wojciecha Łysonia stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania.
Nie można się jednak poddawać, zarówno kontuzje jak i kartki są wkalkulowane w ten sport, tym razem nieobecnych będą zmuszeni zastąpić inni, ale bez wątpienia, nawet w okrojonym składzie Rekord jest w stanie sięgnąć po trzy punkty w tym spotkaniu.
MH / Foto: Paweł Mruczek
Zapowiedź spotkania przygotowana przez portal RegionalnaTV
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |