Aktualności - Futsal

Z ziemi włoskiej do Polski

Godny polecenia Państwa uwadze jest wywiad, którego oficjalnemu portalowi PZPN – Łączy nas piłka.pl – udzielił Andrea Bucciol, selekcjoner futsalowej reprezentacji Polski i b. trener ekstraklasowego Rekordu.

Zna Pan polski hymn?

Tak.

To pewnie Pan wie, że w refrenie pojawiają się słowa „z ziemi włoskiej do Polski”?

Dokładnie tak (śmiech).

Pan przebył tę drogę pięć lat temu, trafiając z Włoch do Polski. Co jednak ciekawe, nie miało to związku z ofertą pracy w klubie futsalowym.

Pochodzę z Wenecji, ale moje serce w połowie jest biało-czerwone. Wszystko dzięki mojej żonie Agnieszce, którą poznałem przed trzynastu laty podczas Sylwestra we Włoszech. Została tam zaproszona przez swoją koleżankę z Polski, która była żoną… mojego szefa.  Od razu wpadliśmy sobie w oko i teraz jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. W pewnym momencie musieliśmy podjąć decyzję, z którym krajem wiążemy swoją przyszłość. Padło na Polskę, bo małżonka już długo pracuje jako kontroler lotów na lotnisku w Pyrzowicach.

W takim razie, czym Pan zajmował się we Włoszech?

Przez osiemnaście lat moim podstawowym źródłem zarobku była praca w piekarni. Wykonywałem ją od wczesnych godzin porannych do południa. Popołudniami mój czas pochłaniała piłka nożna i futsal. Najpierw byłem bramkarzem, a później trenowałem drużyny futsalowe z niższych lig. Tuż przed wyjazdem na stałe do Bielska-Białej ukończyłem drugi poziom kursu na trenera futsalu.

Szybko, bo już w październiku 2009 roku, rozpoczął Pan jednak współpracę z Rekordem Bielsko-Biała.

Zaraz po aklimatyzacji w nowym miejscu wysłałem swoje CV do bielskiego klubu. Na odpowiedź nie czekałem długo. Spotkałem się z prezesem Januszem Szymurą i już dwa tygodnie później rozpocząłem pracę w roli asystenta i trenera bramkarzy. Nasza współpraca układała się na tyle dobrze, że od sezonu 2010/11 już samodzielnie prowadziłem drużynę.

I robił to Pan przez trzy sezony, zdobywając w tym czasie dwa brązowe medale mistrzostw Polski i jeden Halowy Puchar Polski.

Każdy sukces miał swój smak. W sezonie 2010/11 zdobyliśmy historyczny, bo pierwszy medal dla Rekordu. Powtórzenie tego osiągnięcia w kolejnych rozgrywkach było nie lada wyczynem, chociaż mieliśmy ogromną nadzieję na awans do finału. W ostatnim sezonie dość szybko odpadliśmy z walki o medale, skupiając wszystkie siły na walce o krajowy puchar. To trofeum jest również ogromnym powodem do dumy dla kibiców Rekordu.

W kwietniu 2013 roku został Pan selekcjonerem reprezentacji Polski. Oferta objęcia kadry narodowej była dla Pana zaskoczeniem?

Skłamałbym mówiąc, że spodziewałem się takiej propozycji. Trzymałem kciuki za mojego poprzednika. Liczyłem, że Klaudiusz Hirsch osiągnie sukces z polskimi piłkarzami. Stało się jednak inaczej i związek zaoferował mi posadę selekcjonera. Ambicją każdego trenera jest praca z reprezentacją. W moim przypadku nie miało znaczenia, że nie była to kadra mojego rodzinnego kraju, bo czuje się również Polakiem. Na podjęcie decyzji miałem dwa dni. Miałem pewne obawy, bo polski futsal obserwuje dopiero od czterech lat. Z drugiej jednak strony poznałem sporo zawodników i wiem, że możemy osiągnąć dobry wynik. W Polsce futsal nie jest jeszcze zawodowy, ale podobna sytuacja miała miejsce kilkanaście lat temu we Włoszech. Mamy jednak wielu młodych i utalentowanych futsalistów i cieszę się, że mogę z nimi pracować.

Piłkarze Rekordu mogą jednak chyba liczyć na taryfę ulgową u swojego byłego trenera?

Podchwytliwe pytanie (śmiech). Kadrę prowadzi się inaczej niż drużynę klubową. Nie ma mowy o żadnych sentymentach. W reprezentacji grają ci zawodnicy, którzy w danym momencie prezentują najwyższą formę.

Całość wywiadu znajdziecie TUTAJ 

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: