Aktualności - Futsal
Diabelska rozgrywka
- 06 listopada 2014
Po trzech tygodniach przerwy na parkiety wracają zawodnicy ekstraklasy futsalu.
W najbliższy piątek rozpocznie się szósta kolejka rozgrywek o halowe mistrzostwo Polski, tym samym uczestnicy przekroczą półmetek rundy jesiennej. Nieco ponad sześć miesięcy temu rekordziści pokonując w Chojnicach miejscowy Red Devils, skromnie bo tylko 1-0, zapewnili sobie historyczny sukces w postaci mistrzostwa Polski. W najbliższym pojedynku, który zostanie również rozegrany w Chojnicach stawka nie będzie aż tak wysoka, ale dla obu zespołów jest to niewątpliwie bardzo ważne spotkanie. Gospodarze sobotniego meczu są w „grupie pościgowej” za ligową czołówką, tracąc pięć punktów do liderów z Chorzowa i Zduńskiej Woli, oraz trzy punkty do krakowskiej Wisły oraz naszej drużyny. Jak do tej pory rozgrywki są w tym sezonie wyjątkowo wyrównane, punktuje każdy zespół w stawce i jak pokazała porażka Wisły Kraków z Red Dragons Pniewy w poprzedniej kolejce, nie ma drużyn, które można lekceważyć.
Nie inaczej jest w przypadku drużyny z Chojnic, która nie ukrywa medalowych aspiracji, a we własnej hali jest wyjątkowo groźna. Zespół z Kaszub od kilku lat bazuje na zawodnikach z zagranicy, w przeważającej większości pochodzących z Ukrainy, a w bieżących rozgrywkach w drużynie naszego najbliższego rywala obcokrajowców występuje pięciu. W ubiegłym sezonie oprócz wspomnianego wyżej zwycięstwa 1-0, także w pierwszej rundzie rozgrywek zwyciężyli biało-zieloni, demolując chojniczan w Bielsku-Białej aż 9-1. Faktem jest jednak, że był to okres głębokiego kryzysu drużyny Red Devils, która potem - w rundzie rewanżowej ubiegłego sezonu była już zupełnie innym – zdecydowanie lepszym zespołem.
Wydaje się, że forma prezentowana przez podopiecznych Olega Zozuli również w bieżącym sezonie nie należy do najgorszych. Niewiele bowiem brakowało by punktowe konto chojniczan byłoby zdecydowanie pokaźniejsze. Tak naprawdę drużyna Czerwonych Diabłów zawiodła całkowicie jedynie w spotkaniu w Krakowie, gdzie miejscowi dość gładko pokonali ich 5-1. Najbardziej w Chojnicach żałują zapewne meczu z KGHM Euromaster Chrobrym Głogów, w którym jeszcze na pięć... sekund przed końcem byli w posiadaniu trzech punktów, by ostatecznie tylko zremisować. Podobny przebieg miało ich spotkanie w Gliwicach z miejscowym GAF Jasna – niespełna pięć minut przed zakończeniem meczu prowadzili 2-1 by w końcowym rozrachunku nie zdobyć nawet punktu. Ale nawet jeśli oba te spotkania nie zakończyły się po myśli chojniczan, to warto zwrócić uwagę na fakt, że oba wyniki uzyskane z bądź co bądź silnymi rywalami, były bardzo „stykowe”.
Podobnego – bardzo zaciętego i wyrównanego meczu możemy spodziewać się także w sobotę. Nie ma co ukrywać, że zawodnicy Rekordu pojadą na Kaszuby ze sporymi obawami dotyczącymi własnej dyspozycji. Ciągnący się za drużyną od początku rozgrywek „urazowy pech” nie chciał ustąpić także podczas świąteczno-reprezentacyjnej przerwy.
Do absencji Pawła Machury i Douglasa, która potrwa w obu przypadkach do końca sezonu, zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ale pozostałych podopiecznych Adama Krygera również zdrowotne przygody nie omijają. Z Turnieju Czterech Narodów z kontuzją wrócił Artur Popławski, przerwę w treningach mieli Wojciech Łysoń i Piotr Szymura. W przypadku tego ostatniego to historia o charakterze przewlekłym – póki co, kapitan drużyny „funkcjonuje”, ale jak długo ten stan będzie trwał i czy konieczna będzie dłuższa przerwa, to trudno dziś powiedzieć. W ubiegłym tygodniu wszystkich w klubie zelektryzowała informacja o podejrzeniu choroby wymagającej długiego leczenia u Radka Polaska. Na szczęście badania wykluczyły taką konieczność i jeden z dwóch naszych Czechów, choć nie w pełni zdrów, to jednak w ostatnich dniach wrócił do treningów. Drugi z rekordzistów mieszkający za południową granicą czyli Jan Janovsky, z sukcesem i co najważniejsze zdrowy, wrócił z turnieju Futsal Continental Cup rozegranym w Kuwejcie, w którym reprezentacja Czech zajęła drugie miejsce.
Łatwo nie będzie na pewno, miejscowi za wszelką cenę będą chcieli zrównać się punktami z naszą drużyną, by nie stracić kontaktu z ligową czołówką. Z drugiej strony nie ma co ukrywać, że bielszczanie udadzą się do Chojnic z myślą o trzech punktach i... oby z nimi wrócili.
Sobotni pojedynek będzie można zobaczyć w internecie – bezpośrednią transmisję zapowiada telewizja internetowa KP Sport – początek o godz. 18:00, a aktualny rezultat będzie oczywiście widoczny na naszej stronie internetowej.
MH / Foto: PM
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |