W Kwidzynie gościły cztery futsalowe reprezentacje uczestniczące w turnieju towarzyskim.

Sobota (25.10.2014 r.) - dzień I

Grecja - Słowenia 0:4 (0:2)

Polska - Walia 8:1 (3:0)

Gole dla Polski: Popławski - 3, Budniak - 2, Krawczyk, Kiełpiński. Solecki po 1

Polska: Widuch (Nawrat) – Popławski, Budniak, Kubik, Mikołajewicz, Krawczyk, Marciniak, Sobalczyk, Kiełpiński; Antczak, Łopuch, Pater, Solecki, 

Kapitan reprezentacji Polski – Artur Popławski, odnotował świetny występ zdobywając trzy gole dla „biało-czerwonych”. Zresztą to „rekordzista” otworzył wynik meczu z Wyspiarzami i strzelił ostatnią z bramek na dziesięć sekund przed końcem spotkania. Gospodarze turnieju nie mieli większych kłopotów z ograniem niżej notowanych w rankingach Walijczyków. Dodajmy, iż z pozostałych dwóch graczy Rekordu powołanych do kadry na te zawody, Bartłomiej Nawrat pełnił rolę drugiego bramkarza, a Łukasz Biel nie znalazł się w meczowym protokole.

Pomeczowa opinia zawodnika: Artur Popławski (kapitan zespołu) - Cieszymy się ze zwycięstwa, ale koncentrujemy się już na następnym spotkaniu. Miejmy nadzieje, że także wygranym ! Naszym celem nadrzędnym są marcowe eliminacje do Mistrzostw Europy i wszystkie mecze sparingowe są etapem przygotowań do zbliżającego się turnieju. 

Niedziela (26.10.2014 r.) - dzień II

Słowenia - Walia 5:1 (3:1)

Polska - Grecja 6:1 (3:0)

Gole dla Polski: Budniak – 2, Kiełpiński, Marciniak, Pater, Mikołajewicz po 1

Polska: Nawrat (Widuch) - Kubik, Popławski, Budniak, Mikołajewicz, Pater, Krawczyk, Solecki, Śmiałkowski, Sobalczyk, Kiełpiński, Marciniak, Biel

Już po pierwszej części spotkania było jasne, iż „biało-czerwoni” bez większych kłopotów sięgną po zwycięstwo. Gospodarze z rzadka dopuszczali do sytuacji pod własną bramką, a sami wykorzystali trzy spośród kilku dogodnych sytuacji pod bramką Greków. Po przerwie nas reprezentanci znacznie rozluźnili szyki, stąd parokrotnie swoim kunsztem bramkarskim musiał wykazać się Bartłomiej Nawrat. Golkiper Rekordu, podobnie jak kapitan reprezentacji – Artur Popławski, pojawił się w wyjściowym składzie zespołu Andrei Bucciola. Natomiast w końcowych fragmentach meczu swój debiutancki występ w barwach narodowych dorosłej reprezentacji zaliczył wychowanek klubu z Cygańskiego Lasu – Łukasz Biel. Po dniu przerwy nasi kadrowicze zagrają we wtorkowy wieczorów ze Słoweńcami o turniejowe zwycięstwo.

Pomeczowa opinia: Łukasz Biel - Debiut w dorosłej reprezentacji to wielkie przeżycie. Dostałem szansę od trenera Bucciola na dwie zmiany, na pozycji pivota i myślę, że debiut mogę zapisać na plus. Każdą szansę trzeba wykorzystywać, aby zadomowić się w kadrze na dłużej. 

Wtorek (28.10.2014 r.) - dzień III

Walia - Grecja 4:2 (2:2)

Polska - Słowenia 3:4 (1:1)

Gole dla Polski: Kubik - 2, Mikołajewicz - 1

Polska: Nawrat - Kubik, Popławski, Budniak, Mikołajewicz, Pater, Krawczyk, Sobalczyk, Kiełpiński, Marciniak. Łopuch, Solecki, Śmiałkowski

Starcie decydujące o pierwszym miejscu w turnieju dostarczyło licznej publiczności dużych emocji. Widowisko trzymało w napięciu do ostatnich sekund. Wystarczy wspomnieć, że wynik meczu ustalony został dopiero w ostatniej minucie meczu. Na gola Roka Mordeja na 2:4 zdołał jeszcze odpowiedzieć na 15. sekund przed końcem Michał Kubik. Na cokolwiek więcej po prostu zabrakło czasu. Niestety w konfrontacji z tak dobrym rywalem jak Słowenia trzeba wykorzystać przynajmniej część, jeśli nie wszystkie, nadarzające się okazje. Pierwsi bramkę zdobyli goście, ale jeszcze przed przerwą do remisu doprowadził Marcin Mikołajewicz, po asyście „rekordzisty” – Artura Popławskiego. To był jedyny gol Polaków w pierwszej połowie, a mogło być ich więcej, gdy wziąć pod uwagę np. trzy (!) trafienia w słupek lub poprzeczkę. W drugiej odsłonie Słoweńcy bezlitośnie wykorzystali błędy „biało-czerwonych” w defensywie, w której i tak wybornie spisywał się strzegący bramki inny z graczy Rekordu – Bartłomiej Nawrat. Trzeci z bielszczan – Łukasz Biel, po sobotnim debiutanckim występie przeciwko Grecji, tym razem nie znalazł się w meczowym protokole.

Ostatecznie pierwszą lokatę w turnieju zajęli futsalowcy ze Słowenii przed Polakami, Walijczykami i reprezentacją Grecji. Najlepszym bramkarzem turnieju uznano B. Nawrata.

Pomeczowa opinia: Bartłomiej Nawrat - Szkoda meczu ze Słoweńcami, bo mógł się zakończyć naszym zwycięstwem. Brakło odrobinę doświadczenia. Mam nadzieję, że spotkania z tak wymagającymi rywalami zaprocentują w walce o awans do Mistrzostw Europy.

Komentarze: