Aktualności - Futsal
Dalej robić swoje
- 16 października 2014
Na pewno przyjemnie rozmawia się po zwycięskim meczu, a gorzej po przegranym. Nie przypadkiem mówi się, że sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotą – w takich momentach za swój występ i kolegów zmuszony jest odpowiedzieć kapitan drużyny. O tym w czym szukać przyczyn wczorajszej porażki z Gattą Active Zduńska Wola, rozmawiamy z Piotrem Szymurą.
Pierwsza ligowa porażka w tym sezonie, bardzo boli?
- Boli! Tym bardziej, że w tym meczu nie byliśmy drużyną słabszą. W piłce fajne jest jednak to, że szybko można się odkuć i nam już w niedzielę nadarza się do tego okazja. Mecz pewnie przeanalizujemy, ale trzy punkty Gatta wzięła ze sobą do domu i już nam ich nie odda (śmiech). Teraz najważniejszy jest mecz z AZS UG Gdańsk.
Trudno moim zdaniem po tym meczu mówić tylko i wyłącznie o braku skuteczności, nie było w końcu tak wielu "setek". Jak to wyglądało z Twojej - boiskowej perspektywy?
- Hmm.... Tylko, że moim zdaniem bramki w futsalu nie padają tylko i wyłącznie z "setek". We wczorajszym meczu kilka z nich - jak pierwsza dla Gatty czy dla nas - padły po trochę przypadkowych zagraniach, gdzie dużym instynktem wykazali się obaj strzelcy. Pozostałe bramki także padły z sytuacji, których nie określiłbym jako stuprocentowe... Tak czy inaczej z boiska czułem, że tego meczu nie możemy przegrać. Kontrolowaliśmy i prowadziliśmy grę, mieliśmy sporo sytuacji, oddawaliśmy dużo strzałów na bramkę, dobrze graliśmy pressingiem... a jednak przegraliśmy. Myślę, że po prostu takie mecze czasem się zdarzają i trzeba dalej robić swoje.
Terminarz na początku sezonu mamy rzeczywiście napięty, czy uważasz że to też miało wpływ na waszą postawę i wynik wczorajszego meczu?
- Przed sezonem obawiałem się, że natłok meczów na początku odbije się na nas negatywnie. Wydaje mi się jednak, że fizycznie i mentalnie wyglądamy dobrze. Może trochę brakuje czasu na trenowanie i przećwiczenie kilku elementów. To istotne szczególnie, gdy musimy sobie radzić bez Pawła Machury i Douglasa, a to oni w dużej mierze napędzali naszą ofensywę. Z drugiej strony jako zawodnik, lubię taki rytm gdzie ciągle jest rywalizacja i gra o punkty. W tym miejscu chciałbym podkreślić, że bardzo nas ucieszyła obecność Pawła na wczorajszym meczu - o kulach ale jednak dotarł!
Jak oceniasz rozwój sytuacji w lidze po pierwszych czterech kolejkach, coś cię zaskoczyło?
- Z zaskoczeń na plus to na pewno Clearex, który wygląda bardzo dobrze i regularnie punktuje. Na minus z kolei Pogoń - widać, że sporo się tam zmieniło i nie mogą złapać właściwego rytmu. Ale jest tam kilku klasowych zawodników i myślę, że jak już zaskoczą to zdobędą w tej rundzie jeszcze sporo punktów. Ciężko coś więcej wywnioskować, bo to dopiero czwarta kolejka czyli mimo wszystko sam początek sezonu. Myślę, że po następnych czterech seriach spotkań będzie można powiedzieć coś więcej.
MH / Foto: PM
Skrót spotkania i wypowiedzi pomeczowe znajdą Państwo w REKORD TV !
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |