Aktualności - Futsal
Z przypadkową wizytą w Bestwinie
- 21 lipca 2014
Za „rekordzistami” tygodniowa uwertura w przygotowaniach do nowego sezonu.
Po kilkutygodniowych urlopach futsalowcy Rekordu przed tygodniem wrócili do treningów. Okres wakacyjnego lenistwa szybko przeszedł do wspomnień, bo rzeczywistość, to konwencjonalnie rzecz ujmując – praca, praca i tylko praca. M. in. o to mieliśmy okazję krótko zagadnąć Wojciecha Łysonia, czołowego gracza „biało-zielonych”, który całkiem niespodziewanie pojawił się w Bestwinie, przy okazji sparingu futbolistów.
Zmęczenie jest już odczuwalne?
- Trochę tak. Było jednak o tyle łatwiej, że jeśli ktokolwiek robił w wolnym czasie cokolwiek, to teraz nie ma szczególnych powodów do narzekania na zmęczenie. Sam trochę na urlopie w Chorwacji popływałem, pobiegałem, więc nieco łatwiej zniosłem obciążenia pierwszego tygodnia treningów. Coś nie coś robiłem również po powrocie w rodzinne strony. Bez przesady i oczywiście nie codziennie, ale starałem się wykazać jakąś aktywnością.
Czy myśli zaczynają już krążyć wokół sierpniowej eliminacji UEFA Futsal Cup?
- Nie, na razie jest spokojnie. Chcemy się do tego turnieju i całego sezonu przygotować jak najlepiej i dlatego koncentrujemy się wyłącznie na pracy w najbliższych tygodniach. Mieliśmy i pewnie mieć będziemy w najbliższym czasie sporo biegania. Na to zanosi się także w trakcie mini-zgrupowania w nadchodzący weekend, w Istebnej. W każdym razie, jeśli ten i kolejne tygodnie dobrze przepracujemy, tym lepiej zaprezentujemy się w meczach o stawkę.
W oczekiwaniu na takie spotkania czeka was kilka gier sparingowych.
- Już w piątek zagramy z Gwiazdą Ruda Śląska. Zresztą w ogóle mamy ciekawy zestaw sparingpartnerów. To powinna być czysta przyjemność wynikająca z gry z dobrymi rywalami. Wstępem do tego będą także zajęcia, w których będziemy częściej trenować z piłkami, pojawi się więcej taktyki.
Tymczasem nieoczekiwanie odwiedziłeś w Bestwinie kolegów-trzecioligowców w trakcie test-meczu z Sołą Oświęcim?
- To całkowity przypadek, gdyż byłem tam tylko przejazdem. Przyznam nawet, że nie wiedziałem o meczu „rekordzistów” w Bestwinie. No, ale jak to – być w Bestwinie, gdzie grałem przez kilka lat, i nie zobaczyć grającego tam Rekordu?! Przyznam jednak, że tych kilka minut spędzonych przy boisku bardziej poświęciłem na „obowiązki towarzyskie”, niż na przyglądanie się grze. Siłą rzeczy o samym meczu i jego wyniku niewiele mam do powiedzenia.
TP
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |