Aktualności - Futsal

Pucharu nie obronimy

Porażka Rekordu w półfinale Pucharu Polski...

1/2 Halowego Pucharu Polski

GAF Jasna Gliwice – Rekord Bielsko-Biała 4:0 (2:0)

Rekord: Brzenk – Janovsky, Polašek, Machura, Franz, Szymura, Szłapa, Łysoń, Marek, Mentel, Popławski, Dura.

1:0 10. min. Diemiszew

2:0 15. min. Dewucki

3:0 38. min. Mizgajski

4:0 40. min. Rybitwa

 

 

Niezbyt daleka, ale i nieszczególnie udana okazała się wyprawa biało-zielonych do Gliwic, gdzie rozgrywany jest finałowy turniej Halowego Pucharu Polski. W pierwszym spotkaniu półfinałowym rekordziści zagrali z gospodarzami imprezy drużyną GAF Jasna Gliwice.

Obiektywnie trzeba stwierdzić, że w pierwszej połowie spotkania trudno było wskazać, który z grających zespołów jest aktualnym Mistrzem Polski. Rekordzistom z trudem przychodziło rozgrywanie ataku pozycyjnego, notowali sporo strat, po których gliwiczanie mieli okazje do kontrataków i kilka wybornych okazji do pokonania bardzo dobrze broniącego Krystiana Brzenka. Udało im się to dwukrotnie, na co z pewnością swoją grą zasłużyli. Po raz pierwszy bielski bramkarz skapitulował w 10 minucie, kiedy to na „długim” słupku zamknął akcję Denis Diemiszew po dokładnie rozegranym rzucie rożnym. Stracona bramka nie wstrząsnęła niestety bielszczanami, którzy może i częściej byli w posiadaniu piłki od rywali, ale nie miało to większego przełożenia na stwarzane sytuacje, a tym bardziej zdobywane bramki. Jedną z najlepszych okazji mieli w 12 minucie – po lobie Wojciecha Łysonia piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybił jeden z obrońców. Drugą bramkę GAF zdobył w 15 minucie, za sprawą indywidualnej akcji Przemysława Dewuckiego zakończonej płaskim strzałem z sześciu metrów, po którym piłka wylądowała w prawym dolnym rogu bramki Brzenka. Tak więc do przerwy dwie bramki przewagi miejscowych, ale wciąż nadzieja wśród bielskich kibiców na odwrócenie losów spotkania w następnych dwudziestu minutach.

Początek drugiej połowy faktycznie dawał podstawy do większego optymizmu. Dokonane zmiany zaowocowały zdecydowanie bardziej agresywną grą rekordzistów, przez kilka minut gliwiczanie z rzadka opuszczali własną połowę. Niestety ta przewaga nie przełożyła się na zdobycze bramkowe, a czas płynął nieubłaganie. Na osiem minut przed końcem trener Adam Kryger zdecydował się wycofać bramkarza i tak już pozostało do końca spotkania. Ten sposób gry, choć oczywiście ryzykowny przyniósł jednak zagrożenie pod bramką Michała Widucha - swoje szanse na zdobycie bramki mieli m.in. Michał Marek i Paweł Machura. Najlepszą okazję goście powinni mieć w 36 minucie meczu. Powinni, ale nie mieli ponieważ arbitrzy nie odgwizdali faulu Widucha na Piotrze Szymurze w polu karnym. W 38 minucie Machura strzelał z rzutu karnego, tyle że przedłużanego, posyłając jednak piłkę obok bramki. Po nim Widuch błyskawicznie wznowił grę, a kontratak sfinalizował Maciej Mizgajski podwyższając prowadzenie swojego zespołu. Wynik ustalił na kilkanaście sekund przed końcem Damian Rybitwa, który z bliska pokonał Szymurę czyli naszego „lotnego” bramkarza.

Na pewno za wysokie, ale w pełni zasłużone zwycięstwo gospodarzy. Nie można jednak liczyć na osiągnięcie końcowego sukcesu nie strzelając ani jednej bramki, a taki mecz w wykonaniu biało-zielonych przyszło nam dziś zobaczyć.

Rywalem gliwiczan w jutrzejszym finale będzie drużyna krakowskiej Wisły, która w drugim spotkaniu półfinałowym pokonała Gattę Zduńska Wola  7-1.

                                                                                                                                              MH

foto:futsalekstraklasa.pl

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: