Aktualności - Futsal
To jeszcze nie koniec!
- 03 maja 2014
Jeszcze nie przebrzmiały echa ligowego triumfu, a rekordzistom przyjdzie ponownie walczyć na parkiecie.
Zadanie jakie przed nimi stoi należy do tych z gatunku arcytrudnych. W niedzielny wieczór Rekord w rewanżowym pojedynku w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski, gościł będzie zespół chorzowskiego Clearexu. Wysoki poziom trudności w tym meczu to konsekwencja słabego występu biało-zielonych w pierwszym spotkaniu pucharowego dwumeczu. Teraz kiedy cały ligowy sezon już za nami, można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że właśnie pierwszy pucharowy mecz z Clearexem był najsłabszym lub przynajmniej jednym z najsłabszych występów rekordzistów w sezonie 2013/2014. Dość powiedzieć, że było to jedyne spotkanie bielszczan w tym sezonie, w którym nie potrafili oni ani razu pokonać bramkarza rywali, a że rywale byli skuteczniejsi to skończyło się wygraną Clearexu 3-0. Z tego rezultatu wynika też trudność zadania, przed którym staną w niedzielę nasi zawodnicy. Clearex to piąta drużyna ligi w zakończonych właśnie rozgrywkach, znana z konsekwentnej i dobrej defensywy, a także jedna z trzech ligowych ekip, która zdołała pokonać rekordzistów w tym sezonie. Z drugiej jednak strony, jedno ze swoich najwyższych ligowych zwycięstw w ostatnich rozgrywkach biało-zieloni odnotowali w listopadowym pojedynku z… Clearexem, wygrywając w stosunku 7-2.
Niemal identyczny rozwój wypadków w niedzielnym meczu przewiduje, jak zwykle tryskający optymizmem, prezes Rekordu Janusz Szymura:
Sądzę, że jedną, dwie bramki stracimy ale na pewno strzelimy o cztery więcej - z uśmiechem zapowiada sternik klubu.
Nie da się jednak ukryć, że nasza drużyna w pojedynku rewanżowym stoi przed najtrudniejszym zadaniem z grona ćwierćfinalistów. Do Final Four już zakwalifikowała się krakowska Wisła, w dwumeczu deklasując białostocki Elhurt Helios, aplikując rywalom w dwóch spotkaniach aż 20 bramek, przy trzech straconych. Przynajmniej teoretycznie łatwiejsze zadanie ma AZS UŚ Katowice, który również przegrał swój pierwszy mecz, ale „tylko” 0-2 co nie zmienia faktu, że faworytem do awansu pozostaje ich rywal – GAF Jasna Gliwice. W ostatniej parze grają świeżo upieczony wicemistrz Polski – Pogoń 04 Szczecin i jak dotychczas największy przegrany obecnego sezonu – Gatta Active Zduńska Wola. Oba zespoły w ubiegłym sezonie grały wespół z Rekordem w szczecińskim Final Four, tym razem w decydujących o zdobyciu Pucharu meczach zagra tylko jeden z nich. Który? Naprawdę trudno przewidzieć – w pierwszym spotkaniu rozstrzygnięcia nie było (1-1) – ale w rewanżu Pogoń ma atut własnego parkietu.
Nas jednak interesuje przede wszystkim mecz przy Startowej 13 w Bielsku-Białej. Za wyjątkiem Jana Janovskiego pauzującego za kartki, pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera Adama Krygera.
Wierząc, że mecz z Clearexem nie będzie dla rekordzistów ostatnim w tym sezonie, zapraszamy wszystkich w niedzielę o godz. 18:00, bo nic tak nie pomaga w realizacji trudnych zadań jak solidne kibicowskie wsparcie.
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |