Aktualności - Futsal
Bez play-offów też może być ciekawie
- 17 kwietnia 2014
Poniżej znajdziecie treść wywiadu prezesa Rekordu – Janusza Szymury, udzielonego portalowi sportslaski.pl.
- To był bardzo udany weekend dla futsalowego Rekordu, który znacząco zbliżył się do upragnionego tytułu mistrzowskiego.
Janusz Szymura: Jak to w sporcie bywa, są porażki i zwycięstwa. Ostatnio mamy to szczęście, że tych zwycięstw jest więcej. To cieszy. Za nami super weekend dla naszego klubu, jeśli doliczymy do tego zwycięstwo III-ligowych piłkarzy w derbach z ekipą BKS-u czy mniej zauważalne wygrane drużyn młodzieżowych Rekordu.
Co do drużyny futsalowej, to jeszcze nigdy tak blisko tytułu nie było, jak teraz. Mam nadzieję, że zawodnicy i cała grupa wokół nich, nie wypuści tej niebywałej szansy. Te dwa ostatnie mecze ligowe – z AZS-em Katowice i ten w Gdańsku z akademikami – były bardzo trudne. Ale pokazały, że drużyna wróciła na właściwe tory, bo były pewne zachwiania w meczach z Cleareksem. Cieszy powrót do gry Pawła Machury po 2 miesiącach przerwy i od razu dobry mecz w jego wykonaniu. Udał się eksperyment z Łukaszem Bielem, awaryjnie przeniesionym z III ligi na występ w Gdańsku. Jego wieloletnie zaangażowanie w futsal, medale zdobywane w młodzieżowych mistrzostwach kraju, zaprocentowało. A mieliśmy rzeczywiście problemy personalne. Przed nami arcyważne spotkanie w Chojnicach, ze zdecydowanie silniejszą drużyną w tej rundzie, o czym świadczy chociażby remis z Pogonią Szczecin. Nie tylko Rekordowi, ale żadnemu klubowi w Chojnicach nie gra się łatwo.
- Rozgrywki Futsal Ekstraklasy znajdują się na finiszu. Jaki to sezon w opinii prezesa zarządu spółki prowadzącej ligę?
- Podsumowałbym go ponad przeciętnie dobrze i podzielił na układ sportowy oraz organizacyjny. Ten pierwszy to kwestia, że na dwie kolejki przed końcem praktycznie cztery zespoły walczą o tytuł mistrza Polski. Cenne jest to, że de facto w całym sezonie było sporo meczów na naprawdę dobrym poziomie. To dobrze rokuje na przyszłość sportową rozgrywek. Dobrze zaprezentowali się beniaminkowie z Gliwic i Głogowa. To taka wartość dodana do ligi. Także wielokrotnie wraca kwestia fazy play-off. Akurat ten sezon pokazuje, że liga bez play-offów może być emocjonująca przez cały rok. Aby myśleć o play-offach kluby musiałyby być gotowe na rozgrywanie meczów ligowych w środku tygodnia.
Organizacyjnie – to, co mogę podkreślić – to dobra kondycja finansowa spółki Futsal Ekstraklasa, transmisje telewizyjne w Orange Sport czy pojawienie się sponsora technicznego. Mamy już także możliwość korzystania z band ledowych podczas meczów telewizyjnych. Są też transmisje internetowe z wybranych spotkań ekstraklasy. Pozytywów jest więc sporo.
- A o czym świadczą w pana opinii straty punktów przez czołowe zespoły w meczach z teoretycznie słabszymi przeciwnikami w decydującej fazie rozgrywek?
- Pewny jest spadek GKS-u Tychy po wielu, wielu latach. Był taki mecz, w którym GKS grał w Szczecinie, prowadził i omal nie odebrał punktów Pogoni. Drugi najpoważniejszy kandydat do spadku, ekipa AZS-u Katowice, była w stanie zremisować z Pogonią. To świadczy o wyrównanym poziomie ligi. Oczywiście, faworyci w niej byli i drużyny teoretycznie słabsze także. Ale bez odpowiedniej koncentracji do każdego meczu, nie dało się wygrać. Wystarczyło podejść z mniejszą mobilizacją i można było punkty stracić. Stare porzekadło mówi, że mistrzostwa nie zdobywa się z tymi najmocniejszymi konkurentami, a z teoretycznie słabszymi. My tylko z Cleareksem Chorzów z grona zespołów spoza ścisłej czołówki straciliśmy punkty. Z drużynami niżej notowanymi nie „pogubiliśmy” punktów. Ale musimy być w tym do końca konsekwentni, jeśli myślimy o mistrzostwie.
- W jakim kierunku będzie zmierzać Futsal Ekstraklasa w przyszłości?
-Jesteśmy na etapie rozmów z Polskim Związkiem Piłki Nożnej na temat terminarza rozgrywek w sezonie 2014/2015. Wkrótce zostanie on zatwierdzony przez zarząd. Wówczas da nam to możliwość przedyskutowania kwestii uatrakcyjnienia rozgrywek i zakończenia ich dodatkową rundą. Jedyne, co wchodzi w grę to wyłonienie czterech najlepszych zespołów, które w sześciu dodatkowych terminach rozegrają między sobą mecz i rewanż. Zobaczymy czy będziemy w stanie to zrealizować. I tak jest to związane z tym, że mecze Pucharu Polski musiałyby odbywać się w środku tygodnia. Jest w planowanym kalendarzu wiele terminów zarezerwowanych na potrzeby reprezentacji narodowej, co sprawia, że poukładanie rozgrywek w kontekście przyszłego sezonu jest olbrzymim wyzwaniem. Na finiszu trwającego sezonu, między przedostatnią i ostatnią kolejką, także wyznaczono towarzyski dwumecz kadry, co nie wszystkim klubom ekstraklasy, zwłaszcza tym wciąż walczącym o medale, jest na rękę. Takie kwestie wymagają dopracowania na przyszłość.
Rozmawiał: Marcin Nikiel
Komentarze:
następny mecz
Koniec sezonu 2015/2016 | ||
Rekord z brązowym medalem MP! | ||
Rekord Bielsko-Biała | Rekord Bielsko-Biała |
poprzedni mecz
Futsal Ekstraklasa | ||
14.05.2016 r. | ||
3:2 (2:1) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Red Devils Chojnice |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 49 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 45 |
3 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 44 |
4 | Red Devils Chojnice | 22 | 37 |
5 | FC Toruń | 22 | 35 |
6 | Nbit Gliwice | 22 | 29 |
7 | Red Dragons Pniewy | 22 | 26 |
8 | GAF Omega Gliwice | 22 | 26 |
9 | KGHM Euromaster Głogów | 22 | 26 |
10 | Clearex Chorzów | 22 | 23 |
11 | AZS UŚ Katowice | 22 | 17 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 22 | 9 |