Dla zespołów Ekstraklasy PLF eliminacja 1/16 rozgrywek Pucharu Polski miała być przygrywką do dalszej rywalizacji o to trofeum.

Tymczasem dla czterech ekip ekstraklasowych pucharowa zakończyła się już na wstępie. Z rozgrywkami pożegnały już drużyny: GKS-u Tychy, Remedium Pyskowice, Euromastera Głogów i Red Devils Chojnice. Na ile ich niespodziewane odpadnięcie jest efektem siły niżej notowanych rywali, a w jakim stopniu przejawem zlekceważenia konkurentów? To już tajemnica pokonanych. Natomiast nie bez trudu do czołowej szesnastki awansowała szczecińska Pogoń ’04, która dopiero po konkursie rzutów karnych pokonała FC Toruń. W identycznych okolicznościach AZS UŚ Katowice ograł KP Łódź. Chorzowski Clearex potrzebował z kolei dogrywki, aby wyeliminować z dalszych zmagań BSF Bochnia. „Akademicy” z Gdańska tylko jednym golem okazali się lepsi od Zawbudu Iława. To wskazuje, że o awans do 1/8 finału wcale nie było łatwo.

Przekonali się o tym także obrońcy trofeum. Długimi momentami reprezentant rzeszowskiej ligi środowiskowej, miejscowy SPAR, dyktował bielszczanom trudne warunki gry. Do 25-ej minuty utrzymywał się nawet rezultat remisowy 2:2. Wówczas „rekordziści” podkręcili znacząco tempo gry, no a przede wszystkim odzyskali podbramkową skuteczność. To wystarczyło do pewnego zwycięstwa nad ambitnym, ale wyraźnie słabnącym rywalem.

- Przyjechaliśmy po awans i zadanie wykonaliśmy. Drużyna SPAR-u dopóki miała siły, różnicę w umiejętnościach taktyczno-technicznych, nadrabiała sercem i ogromnym zaangażowaniem. Jednak byłem spokojny wierząc, że z biegiem czasu wynik się otworzy na naszą korzyść – podkreślił w pomeczowej wypowiedzi Adam Kryger, szkoleniowiec obrońców Pucharu.

W kolejnej fazie, już za miesiąc, bielszczanie ponownie pojawią się w stolicy Podkarpacia mając za rywala zespół Tomy WięcPol Stobiernia.

Do meczu pucharowego w Rzeszowie wracamy również w rozmowie z „królem strzelców” tego spotkania Wojciechem Łysoniem.

Byliśmy wszyscy zaskoczeni, kiedy w 8-ej minucie gospodarze objęli prowadzenie. Co się stało?

Od początku drużyna SPAR-u była maksymalnie cofnięta pod swoją bramkę. Prosta strata w naszym ataku, długa piłka do przodu, jeden z nas nie zdążył za rzeszowskim zawodnikiem i stało się.. Potem były jeszcze może ze dwie takie sytuacje, ale kiedy atakuje się non-stop, tak głęboko cofniętego przeciwnika, to normalne że jakieś straty się zdarzą.

Po zmianie stron sytuacja się powtórzyła, SPAR doprowadził do remisu. Dopiero druga bramka Was „przebudziła”?

Cały czas próbowaliśmy grać „swoje”, wiedzieliśmy o tym, że rywale nie są w stanie tak konsekwentnie bronić się przez cały mecz, więc w końcu zaczniemy trafiać. Ale po tej drugiej bramce chyba faktycznie  do każdego z nas dotarło, że zaczyna to wyglądać podobnie jak w Tychach. Przyśpieszyliśmy, więc grę, a efekty bramkowe przyszły prawie natychmiast.

Strzeliłeś cztery bramki, jest szansa że powtórzysz swój wyczyn w meczu na szczycie z Pogonią ‘04 Szczecin?

Wobec absencji kolegów w Rzeszowie zadebiutowałem na pozycji pivota i chyba wyszło mi to nieźle, patrząc na liczbę bramek (śmiech). Ale tak poważnie - wątpię by trener wystawił mnie jako pivota w meczu z Pogonią, są przecież  bardziej doświadczeni na tej pozycji koledzy niż ja. Liczę jednak, że szansę gry jako takiej od trenera dostanę i oczywiście będę się starał zagrać jak najlepiej potrafię.

MH

Wyniki 1/16 Halowego PP

AZS UW Warszawa – Wisła Krakbet Kraków 1:10

Zawbud Iława –  AZS UG Gdańsk 1:2

Reprezentacja Podlasia – Red Devils Chojnice 16:0

Helios Elhurt Białystok – MOKS Stok Białystok 4:2

Mściwoj Kartuzy – Euromaster Chrobry Głogów 5:4

Red Dragons Pniewy – Gatta Active Zduńska Wola 2:6

FC Toruń 2:2 – Pogoń 04 Szczecin 3:3 po dogr. (2:2), rzuty karne 3:4

Budmax Przodkowo – Persa Old Profes 10:4

AZS UMCS Lublin – GKS Tychy 3:2

BSF Bochnia – Clearex Chorzów 4:7 po dogr. (3:3)

SPAR Rzeszów – Rekord Bielsko-Biała 3:9

Tomy WięcPol Stobierna – EBS Kielce 6:4

Strzelec Gorzyczki – Remedium Pyskowice 4:3

KP Łódź – AZS UŚ Katowice 2:4

GKS Masita Berland Komprachcice – GAF Jasna Gliwice 3:9

Gwiazda Ruda Śląska – AZS UP Wrocław 7:4

Źródło wyników: 40minut.pl/futsalekstraklasa.pl/własne

TP/MH/LB

Komentarze: