Aktualności - Futsal

Rekord B-B - Clearex Chorzów 4:2 (2:0)

Po emocjonującym i trzymającym non-stop w napięciu spotkaniu bielszczanie ograli Clearex.

Rekord Bielsko-Biała – Clearex Chorzów 4:2 (2:0)

1:0 Machura (4. min.) 

2:0 Popławski (10. min.)

2:1 Omylak (22. min.) 

3:1 Popławski (34. min.)

3:2 Omylak (36. min.)

4:2 Marek (40. min.)

Rekord: Nawrat – Janovsky, Douglas, Wachuła, Marek, Machura, Szymura, Popławski, Kmiecik, Łysoń, Franz

Emocje, duża nerwowość, ale i dobry poziom sportowy towarzyszył kibicom przez cały czas trwanie ligowego „klasyku”. Pierwszą część gospodarze udokumentowali dwoma trafieniami. I trzeba przyznać, że gole Pawła Machury oraz Artura Popławskiego były dość łagodnym „wymiarem kary” dla nieskładnie grających w tej części chorzowian. Brak kontuzjowanego Mirosława Miozgi był odczuwalny, a starania Szymona Łuszczka i Mateusza Omylaka, długo nie znajdywały zrozumienia u partnerów. Tymczasem gospodarze ze sporą łatwością dochodzili do sytuacji strzeleckich, z których dwie zamienili na gole. Szczególnie uderzenie A. Popławskiego z woleja miało wyjątkową urodę. A gdyby chcieć wyróżnić w ekipie gości kogoś za postawę w tej fazie meczu, obok wcześniej wspomnianego duetu, to byłby to bez wątpienia golkiper Cleareksu – Damian Purolczak. Kilka jego wyśmienitych interwencji zapobiegło utracie kolejnych bramek.

Pierwsze minuty drugiej połowy nie zwiastowały zmiany obrazu spotkania. To było jednak mylne wrażenie. Gol kontaktowy podgrzał i tak już gorącą atmosferę spotkania. Po silnym uderzeniu Krzysztofa Salisza tor lotu piłki chytrze zmienił M. Omylak. Z nielicznymi przestojami w grze oba zespoły przeszły do wymiany ciosów. W chorzowskich szeregach znacząco uaktywnili się Mikołaj Zastawnik z Pawłem Budniakiem. W środkowym fragmencie niemal każdy z ataków przyjezdnych nosił bramkowe znamiona. Bielska defensywa była jednak nieugięta, w czym niemała zasługa dobrze dysponowanego w bramce Bartłomieja Nawrata. Rozpaleni chęcią doprowadzenia do remisu goście zapominali jednak czasami o powinnościach obronnych. Przy okazjach Michała Marka i Kamila Kmiecika uszło im to na sucho, ale już nie przy solowej akcji A. Popławskiego z 34. minuty. Fantastyczny, kilkudziesięciometrowy (!) rajd prawą flanką „rekordzista” sfinalizowałem celnym płaskim strzałem, a przy bramce asystę zaliczył…  B. Nawrat. Niedługo później chorzowianie zagrali va banque, w ich zespole pojawił się lotny bramkarz (K .Salisz). Efekt bramkowy po kolejnym trafieniu M. Omylaka nadszedł dość szybko. W ostatnich czterech minutach emocje sięgały już zenitu. Goście uporczywie dążyli do zdobycia gola, podobnie zresztą jak bielszczanie. Różniły się tylko sposoby prowadzące do osiągnięcia celu. Gracze Cleareksu starali się wypracować czystą pozycję strzelecką szybką, kombinacyjną grą. „Rekordziści” głównie ostrzeliwali bramkę rywali uderzeniami spod własnego pola karnego. Po jednym z takich Roman Wachuła przymierzył w słupek. W bliźniaczej sytuacji nie pomylił się M. Marek, „zamykając” wynik spotkania. Dodajmy spotkania, które bielszczanie wygrali zasłużenie.

TP/foto: PM

.

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: