Aktualności - Futsal

Wachuła: ten najlepszy mecz jest przede mną


 

Niewiele brakowało, a zostałby bohaterem meczu na szczycie.

Nasz jedyny letni transfer - Roman Wachuła, zaliczył w poniedziałkowym meczu z Gattą Active bardzo dobry występ. Zdobył obie bramki dla naszego zespołu, a mogło być jeszcze lepiej. Niestety trzy punkty zostały w Zduńskiej Woli, czego również żałuje nasz rozmówca.

To Twój najlepszy mecz w barwach Rekordu?

- Nie, mam nadzieję, że ten najlepszy jest cały czas przede mną. Tym bardziej, że po tym ostatnim nie mamy się z czego cieszyć, bo mecz przegraliśmy.

Miałeś szansę na trzeciego gola, być może zwycięskiego, ale się nie udało. Jak tam u Ciebie z bramkami z przedłużonych rzutów karnych.

- No cóż... Na treningach wygląda to dużo lepiej, niż ten karny z Gattą w moim wykonaniu. Podszedłem bo dobrze mi piłka „siedziała”, strzeliłem dwie bramki z rzutów wolnych z „dzióba” i próbowałem w ten sam sposób uderzyć z przedłużonego rzutu karnego. Myślałem, że też się uda i pomogę drużynie - niestety, tym razem się nie udało. Wcześniej trafiałem wielokrotnie, czy to jeszcze za czasów gry na Ukrainie czy też w barwach Wisły.

A jak oceniasz ten mecz? Dużo się działo, także jeżeli chodzi o to jak układał się wynik.

- Mecz moim zdaniem wyrównany, szczególnie w pierwszej połowie mieliśmy więcej sytuacji niż Gatta. Potem oni mieli trochę swoich i objęli dwubramkowe prowadzenie. Później  doprowadziliśmy do wyrównania i takim rezultatem, moim zdaniem, ten mecz powinien się skończyć. Niestety wpadła nam zupełnie „głupia” bramka i przegraliśmy.

Przed nami mecz z Cleareksem. Zagrasz przeciwko kilku swoim byłem kolegom z Wisły. Mamy się kogoś specjalnie obawiać?

- Jestem przekonany, że zrehabilitujemy się za porażkę z Gattą i ten mecz wygramy. W dodatku Gatta zremisuje i to my będziemy się cieszyć z mistrzostwa jesieni. Paweł Budniak, Kamil Dworzecki czy Mikołaj Zastawnik, to bardzo dobrzy zawodnicy, ale takich jest tam sporo. Każdy z nich jest w stanie zdobyć bramkę czy bardzo dobrze zagrać. Ale my nie możemy się nikogo obawiać, musimy zagrać swoje, jako drużyna, tak aby trzy punkty zostały w Bielsku.

Aktualnie także można oglądać transmisje naszej ekstraklasy także na Ukrainie. Znasz opinie, oglądają Twoi rodacy?

- Oczywiście, oglądają moi rodzice, rodzice żony, mnóstwo kolegów. Wszyscy twierdzą, że poziom jest dobry, fajnie pokazane widowisko. Zresztą ja tutaj nie mam Orange Sport, więc najczęściej oglądam na ukraińskim kanale za pośrednictwem internetu.

MH/foto: Paweł Mruczek

 

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: