Aktualności - Futsal

Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Od wielu lat pełni odpowiedzialną funkcję w drużynie.

Właściwy człowiek na właściwym miejscu, tym popularnym powiedzeniem można scharakteryzować rolę Krzysztofa Burneckiego, którą pełni w naszym klubie. Od ładnych paru lat jego praca przy drużynie ekstraklasy jest bardzo ceniona przez zawodników. Kierownik drużyny "przeżył" już kilku trenerów, a będąc wcześniej zawodnikiem naszego klubu, ma sporą wiedzę i dobre spojrzenie na ligowe wydarzenia. O ostatnich kolejkach, meczu z Gwiazdą i rozwoju wypadków w lidze, w krótkiej rozmowie z K. Burneckim.

Dwa mecz u siebie - sześć punktów. Chyba zgodnie z planem? Możemy się już czuć komfortowo na szczycie tabeli?

- Komplet punktów zdobyty w dwóch ostatnich meczach, to plan, który przy naszym głównym celu w tym sezonie, czyli mistrzostwie Polski, musiał być zrealizowany. Jednak, jak nauczyła mnie historia, mecze z przeciwnikami niżej notowanymi czasami kończyły się dokładnie odwrotnie. Trzeba pochwalić zawodników, że odpowiednio potrafili się zmotywować przed tymi meczami. Doszedł do tego również atut własnej hali, który w tym sezonie jest naszą mocną stroną. Dzięki tym zwycięstwom, jesteśmy dalej liderem, ale zespoły nas goniące również wygrywają i dlatego - jak pokazuje tabela - cały czas musimy być maksymalnie skoncentrowani. Staramy się skupić na każdym najbliższym meczu. W następnej kolejce gramy w Zduńskiej Woli mecz na szczycie - z wiceliderem. Mecze wyjazdowe są w naszym wykonaniu trochę słabsze i dlatego, chcąc to poprawić, z czterech treningów w tym tygodniu, aż trzy organizujemy na obcych halach. Miejmy nadzieję, że da to oczekiwany rezultat.

Wynik meczu z Gwiazdą dość wysoki, ale czy nie mylący? Chyba nie wszystko funkcjonowało tak jakbyśmy sobie życzyli? Kogoś byś specjalnie wyróżnił za grę w niedzielnym spotkaniu?

- W meczu z Gwiazdą nasza gra nie była może do końca tak poukładana, jak zakładaliśmy, ale cieszy skuteczność, która ostatnio szwankowała. Pochwalić trzeba Artura Popławskiego, strzelca dwóch bramek, który zagrał dobre spotkanie i oczywiście pozycję bliską memu sercu czyli bramkę. Bartek Nawrat w trudnym dla nas momencie - przy stanie 2:1, wybronił w świetnym stylu kilka piłek, a Michał Kałuża, który wszedł na ostatnie 4 minuty, obronił dwa przedłużane rzuty karne, czym istotnie wpłynął na końcowy wynik.

Już prawie cała runda za nami. Liga wygląda tak jak się spodziewałeś?

- Do końca pierwszej rundy zostały dwa mecze, ale tabela jest bardzo spłaszczona i przetasowania dokonują się w zasadzie po każdej kolejce. Zaskakuje in minus postawa Cleareksu, który był typowany jako jeden z faworytów, natomiast na plus na pewno postawa beniaminków. Nas cieszy pozycja lidera, mamy zgrany i doświadczony zespół, i wierzę, że jeżeli nie będą nas trapić kontuzje, to z optymizmem możemy patrzeć w przyszłość.

MH/foto: PM

 

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: