Aktualności - Futsal

Zostać na czele

W tym meczu nie ma już dla nas marginesu błędu.

Nie ma, ponieważ w przypadku ewentualnej porażki raczej zmuszeni będziemy opuścić pozycję lidera. Jak pokazała poprzednia kolejka, a szczególnie mecz Rekordu, w tym sezonie liga jest niezmiernie wyrównana. Tak naprawdę nie ma pewniaków, co najwyżej faworyci. Nie zapominajmy - właśnie z pozycji faworyta przystępowali rekordziści do swojego starcia z FC Toruń, by finalnie zostawić gospodarzom komplet punktów. Nie inaczej będzie w najbliższą niedzielę, tym razem jednak to biało-zieloni muszą, a goście z Katowic - mogą. Wszyscy oczekujemy rehabilitacji po - nie ma co ukrywać - słabym meczu w Toruniu, a najbliższy przeciwnik do najłatwiejszych nie należy.

Na boiskach ekstraklasy AZS UŚ Katowice pojawił się w sezonie 2012/2013 i z miejsca zyskał miano... jednego z głównych kandydatów do spadku. Klub oparty w dużej mierze na strukturach akademickich nie miał solidnego wsparcia finansowego, a gra składem de facto pierwszoligowym, z góry ustawiała „akademików” na straconej pozycji. Jednak mimo wielu przeszkód i trudności, a czasami, jak w sezonie 2013/2014 - przy dużej dozie szczęścia,  AZS UŚ kontynuuje grę w ekstraklasie. Sygnałem, że w klubie ze stolicy Górnego Śląska nadchodzą lepsze czasy była runda rewanżowa ubiegłego sezonu. Na ławce trenerskiej Witolda Zająca, zastąpił wciąż wtedy grający, ale już utytułowany szkoleniowiec - Błażej Korczyński.  Mimo, że po rundzie jesiennej katowiczanie zajmowali „tradycyjnie” miejsce spadkowe z dorobkiem ośmiu punktów, to dzięki znakomitej wiośnie, podczas której zdobyli 18 „oczek”, utrzymali się w ekstraklasie. W bieżących rozgrywkach nikt już AZS-u nie zamierza lekceważyć, bo chociaż jak większość zespołów punktują oni do tej pory tylko we własnej hali, to poziom gry tej drużyny wzrósł zdecydowanie. W bramce - niezmiennie cieszący się zaufaniem kolejnych trenerów reprezentacji - Rafał Krzyśka, w destrukcji doświadczeni - Robert Gładczak i Jędrzej Jasiński, a z przodu bardzo skuteczni Tomasz Dura, Paweł Barański czy Krzysztof Piskorz, zagwarantowali wraz pozostałymi kolegami, zdobycie 10-ciu punktów w trwających rozgrywkach. Biorąc pod uwagę poprzednie starty tej drużyny jest to wynik więcej niż dobry.

Mimo korzystnego bilansu -  czterech wygranych, remisu i porażki - nie jest to dla naszej drużyny przeciwnik wymarzony. Co prawda w trzech meczach rozegranych dotychczas w hali przy Startowej wygrywali wyłącznie biało-zieloni, ale stosunkowo łatwo było tylko raz - oczywiście w mistrzowskim sezonie 2013/2014. W poprzednich rozgrywkach nasza konfrontacja z „akademikami” zakończyła się mało futsalowym rezultatem 1:0, przy równoczesnej porażce w Katowicach 4:5.

To już jednak historia, wtórujemy więc Radkowi Polaškowi, który tak podsumował ostatni występ rekordzistów: - Mam nadzieję, że mecz i porażka w Toruniu był takim – jak to się w Polsce mówi – wypadkiem przy pracy. Liczę, że zdarzyło się to jeden raz w sezonie i na tym koniec. Nie ma mowy o żadnym kryzysie, czy czymś takim.

W związku z powyższym wszyscy oczekujemy wygranej, czyli powrotu na właściwy kurs i tym samym skutecznej obrony pozycji lidera. Początek niedzielnego meczu w hali przy Startowej 13 o godz.18:00.

MH/foto: PM

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: