Aktualności - Futsal

Rekord-B-B - KGHM Euromaster Głogów 4:1 (3:1)

Miłe złego początki dla głogowian, a bielszczanie pewnie utrzymali pozycję lidera.

Rekord Bielsko-Biała - KGHM Euromaster Chrobry Głogów 4:1 (3:1) koniec meczu

0:1 Pietruszko (3. min.)

1:1 Popławski (15. min.)

2:1 Marek (16. min.)

3:1 Polasek (17. min.)

4:1 Szymura (33. min., z rzutu karnego)

Rekord: Nawrat – Janovsky, Machura, Polasek, Franz, Wachuła, Popławski, Douglas, Marek, Szymura, Łysoń

 

KGHM Euromaster Chrobry Głogów udowadnianie, że nie przyjechał do hali lidera tylko na wycieczkę rozpoczął od pierwszych minut. Goście w niczym nie ustępowali gospodarzom i chociaż klarownych sytuacji z obu stron początkowo nie było zbyt wiele, to mecz mógł się podobać. W 3 minucie głogowianie objęli prowadzenie - techniczny błąd w przyjęciu piłki popełnił Roman Wachuła, a skorzystał z niego Piotr Pietruszko. Zawodnik Euromastera przejął piłkę i znalazł się w sytuacji sam na sam z Bartłomiejem Nawratem, posyłając piłkę precyzyjnie do bramki obok bielskiego golkipera. Rekordziści rzucili się do odrabiania strat, lecz przez kilka minut chyba chcieli "aż za bardzo", co objawiało się brakiem dokładności w okolicach bramki rywala. Tym samym o stworzenie stuprocentowych sytuacji było trudno, bo obrońcy głogowian radzili sobie bez bez większych problemów. Z czasem jednak przewaga biało-zielonych bardzo wzrosła, a drugie 10 minut pierwszej połowy zagrali oni wręcz koncertowo - w niespełna trzy minuty wychodząc na dwubramkowe prowadzenie.

Na początku 15 minuty, rozgrywający bardzo dobre zawody Douglas, minął trzech rywali i zagrał na "długi" słupek, gdzie z najbliższej odległości piłkę do siatki skierował Artur Popławski. Minęło raptem 80 sekund, a Douglas zanotował drugą tego dnia asystę tym razem  zagrywając do Michała Marka. Bielski pivot zaskoczył w równym stopniu Grzegorza Nowaka, któremu posłał piłkę między nogami, jak i Michała Długosza - bramkarz gości nie zdążył nawet zareagować. Próbował natomiast interweniować przy bramce numer trzy, ale lepszy okazał się Radek Polasek, ustalając tym samym rezultat do przerwy.

Po zmianie stron mecz nadal stał na dobrym poziomie, choć był trochę mniej atrakcyjny dla kibiców, przede wszystkim dlatego, że padła tylko jedna bramka. Zdobył ją strzałem z rzutu karnego kapitan Rekordu Piotr Szymura. Ten stały fragment gry poprzedził faul Długosza na Rafale Franzu, za który golkiper z Głogowa otrzymał czerwoną kartkę. Zawodnicy Euromastera do końca grali bardzo ambitnie, atakując rekordzistów wysokim pressingiem i dochodząc do kilku dogodnych sytuacji strzeleckich. Ostatnie sześc minut to ich gra z wycofanym bramkarzem, w tę rolę wcielił się Łukasz Pieczyński, ale nie przyniosło to zmiany wyniku i trzy punkty zasłużenie pozostały w Bielsku-Białej.

MH / Foto: Paweł Mruczek

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: