Aktualności - Futsal

Rekord B-B - Clearex Chorzów 2:2 (1:1)

Po raz pierwszy w historii ligowych spotkań oba zespoły podzieliły się punktami.

Rekord Bielsko-Biała - Clearex Chorzów 2:2 (1:1) 

Rekord: Brzenk - Popławski, Polasek, Franz, Szymura, Kameko, Łysoń, Kmiecik, Biel; Marek, Machura, Janovsky

1:0 Popławski (7.min.)

1:1 Golly (8. min.)

2:1 Franz (37. min.)

2:2 Rabczak (40. min.)

Niewiele ponad... sekundę zabrakło biało-zielonym do odniesienia zwycięstwa nad odwiecznym rywalem. Właśnie sekundę przed końcem Tomasz Rabczak zmienił kierunek lotu piłki uderzonej przez Mirosława Miozgę, zdobywając wyrównującą bramkę.

Mecz rozpoczął się dość niemrawo, w początkowych minutach przy optycznej przewadze bielszczan oba zespoły dbały przede wszystkim o zabezpieczenie własnej bramki. Kilka prób z dystansu, o ile były celne, nie mogło specjalnie zagrozić bramkarzom, a naprawdę klarownych sytuacji nie było. W tę dość sielankową atmosferę ożywienie zdołał wprowadzić Artur Popławski.

W 6 minucie ładnym zwodem ograł Miozgę i precyzyjnym strzałem, po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka, pokonał Pawła Pstrusinskiego. Nieco ponad minutę później Popławski zaskoczył chyba wszystkich obecnych w hali. Interweniując w defensywie blokował piłkę, która opuściłaby boisko w narożniku. Kiedy piłka była około pół metra od linii końcowej rekordzista postanowił zagrać ją do Krystiana Brzenka – uczynił to jednak niedokładnie, w efekcie wykładając piłkę przed pustą bramkę Tomaszowi Gollemu. Ten ostatni nie był niestety tak zaskoczony, by z prezentu nie skorzystać i posłał ją do siatki. Szczerze powiedziawszy, były to dwa najciekawsze wydarzenia w pierwszej odsłonie, w której więcej było walki niż dobrego futsalu.

Po zmianie stron z każdą minutą robiło się coraz ciekawiej i to przede wszystkim za sprawą coraz lepszej gry bielszczan. Na placu gry pojawił się po raz pierwszy, nie będący w pełni zdrowia, Jan Janovsky, który natychmiast wniósł sporo jakości w poczynania rekordzistów. Przez kilkanaście minut na przeszkodzie stał jednak Pstrusiński w bramce Clearexu, spisujący się w tym spotkaniu znakomicie – miał okazję bronić strzały każdego z bielskich graczy. Natomiast kiedy piłka mijała już chorzowskiego golkipera to na przeszkodzie stawała poprzeczka lub słupek, jak w przypadku dwóch strzałów Piotra Szymury.

Wyćwiczone schematy stałych fragmentów gry nie zawsze mają przełożenie na bramki, tak też było i w tym meczu. Czasami jednak wystarczy szybkość reakcji na boiskowe wydarzenia i obserwacja zachowania rywala. W ten właśnie sposób postąpili Szymura z Rafałem Franzem – wykorzystując gapiostwo obrońców z Chorzowa - podanie kapitana bielszczan z rzutu rożnego na gola zamienił Franz.

Szkoda straconej w samej końcówce bramki, Rekord był w tym spotkaniu drużyną lepszą, szczególnie w drugiej części gry, niestety zabrakło skuteczności, a przewaga jednej bramki finalnie okazała się zbyt nikła.

Nim biało-zieloni wyjadą na kolejny ligowy pojedynek do Głogowa, czeka ich rewanżowy mecz ćwierćfinału Halowego Pucharu Polski. Wszystkich kibiców już teraz zapraszamy na piłkarsko-futsalową środę z Rekordem – najpierw o godz. 17:15 zaległy mecz rozegrają trzecioligowcy, a następnie o 19:30 mecz z Gwiazdą Ruda Śląska o wejście do Final Four pucharowych zmagań.

MH / Foto: PM

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: