Pewnie i wysoko mistrzowie kraju ograli w swoim pierwszym test-meczu beniaminka ekstraklasy.

Rekord Bielsko-Biała - Gwiazda Ruda Śląska 10:1 (1:1, 2:0, 7:0)

Rekord: Brzenk, (30 min. Nawrat); Machura, Douglas, Polasek, Franz; Marek, Szłapa, Szymura, Łysoń; Popławski, Mentel, Kmiecik, Biel.

1:0 Machura (8. min.)

1:1 Szachnitowski (12. min.)

2:1 Popławski (28. min.)

3:1 Kmiecik (36. min.)

4:1 Franz (55. min.)

5:1 Popławski (55. min.)

6:1 Douglas (63. min.)

7:1 Kmiecik (65. min.)

8:1 Franz (72. min.)

9:1 Machura (74. min., z rzutu wolnego)

10:1 Mentel (75. min.)

Po dwóch tygodniach od rozpoczęcia przygotowań, w których biało-zieloni raczej rzadko mieli okazję do kontaktów z piłką, przyszedł czas na pierwszy mecz sparingowy. W składzie gości z Rudy Śląskiej mieliśmy okazję zobaczyć... dwóch mistrzów Polski. Piotr Bubec oraz Aleksander Waszka zasilili bowiem po zakończeniu sezonu 2013/2014 drużynę beniaminka. W naszej drużynie zadebiutowała z kolei cała, pozyskana w letnim „okienku” transferowym, czwórka zawodników.

 Od początku meczu przewaga należała do gospodarzy, ale przez kilka początkowych minut, strzegący bramki rudzian Waszka stanowił zaporę nie do przejścia. W pierwszej z trzech 25-cio minutowych tercji skapitulował tylko raz, po strzale Pawła Machury. Ponieważ to w właśnie w tej tercji swoją jedyną bramkę w tym meczu strzeliła Gwiazda, to pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 1-1. Znacznie skuteczniejsi rekordziści byli w dwóch pozostałych tercjach, w których coraz rzadziej również dopuszczali swoich rywali w okolicę własnego pola karnego. Szczególnie ostatnia część gry obfitowała w bramki, rudzcy bramkarze kapitulowali w niej aż siedmiokrotnie. Kilka akcji i bramek rekordzistów było wyjątkowej urody by wspomnieć choćby te w wykonaniu Douglasa czy Kamila Kmiecika.

 Bezpośrednio po zakończeniu spotkania bielska drużyna udała się na minizgrupowanie do Istebnej, a w przyszły piątek czeka ich kolejna gra sparingowa. Tym razem przeciwnikiem biało-zielonych będzie siódma ekipa słowackiej ekstraklasy - Makroteam Żylina.

MH/Foto:KL

Komentarze: