Aktualności - Futsal

To jeszcze nie koniec!

Jeszcze nie przebrzmiały echa ligowego triumfu, a rekordzistom przyjdzie ponownie walczyć na parkiecie.

 

Zadanie jakie przed nimi stoi należy do tych z gatunku arcytrudnych. W niedzielny wieczór Rekord w rewanżowym pojedynku w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski, gościł będzie zespół chorzowskiego Clearexu. Wysoki poziom trudności w tym meczu to konsekwencja słabego występu biało-zielonych w pierwszym spotkaniu pucharowego dwumeczu. Teraz kiedy cały ligowy sezon już za nami, można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że właśnie pierwszy pucharowy mecz z Clearexem był najsłabszym lub przynajmniej jednym z najsłabszych występów rekordzistów w sezonie 2013/2014. Dość powiedzieć, że było to jedyne spotkanie bielszczan w tym sezonie, w którym nie potrafili oni ani razu pokonać bramkarza rywali, a że rywale byli skuteczniejsi to skończyło się wygraną Clearexu 3-0. Z tego rezultatu wynika też trudność zadania, przed którym staną w niedzielę nasi zawodnicy. Clearex to piąta drużyna ligi w zakończonych właśnie rozgrywkach, znana z konsekwentnej i dobrej defensywy, a także jedna z trzech ligowych ekip, która zdołała pokonać rekordzistów w tym sezonie. Z drugiej jednak strony, jedno ze swoich najwyższych ligowych zwycięstw w ostatnich rozgrywkach biało-zieloni odnotowali w listopadowym pojedynku z… Clearexem, wygrywając w stosunku 7-2.

Niemal identyczny rozwój wypadków w niedzielnym meczu przewiduje, jak zwykle tryskający optymizmem, prezes Rekordu Janusz Szymura:

Sądzę, że jedną, dwie bramki stracimy ale na pewno strzelimy o cztery więcej - z uśmiechem zapowiada sternik klubu.

Nie da się jednak ukryć, że nasza drużyna w pojedynku rewanżowym stoi przed najtrudniejszym zadaniem z grona ćwierćfinalistów. Do Final Four już zakwalifikowała się krakowska Wisła, w dwumeczu deklasując białostocki Elhurt Helios, aplikując rywalom w dwóch spotkaniach aż 20 bramek, przy trzech straconych. Przynajmniej teoretycznie łatwiejsze zadanie ma AZS UŚ Katowice, który również przegrał swój pierwszy mecz, ale „tylko” 0-2 co nie zmienia faktu, że  faworytem do awansu pozostaje ich rywal – GAF Jasna Gliwice. W ostatniej parze grają świeżo upieczony wicemistrz Polski – Pogoń 04 Szczecin i jak dotychczas największy przegrany obecnego sezonu – Gatta Active Zduńska Wola. Oba zespoły w ubiegłym sezonie grały wespół z Rekordem w szczecińskim Final Four, tym razem w decydujących o zdobyciu Pucharu meczach zagra tylko jeden z nich. Który? Naprawdę trudno przewidzieć – w pierwszym spotkaniu rozstrzygnięcia nie było (1-1) – ale w rewanżu Pogoń ma atut własnego parkietu.

Nas jednak interesuje przede wszystkim mecz przy Startowej 13 w Bielsku-Białej. Za wyjątkiem Jana Janovskiego pauzującego za kartki, pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera Adama Krygera.

Wierząc, że mecz z Clearexem nie będzie dla rekordzistów ostatnim w tym sezonie, zapraszamy wszystkich w niedzielę o godz. 18:00, bo nic tak nie pomaga w realizacji trudnych zadań jak solidne kibicowskie wsparcie.

 

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: