Aktualności - Futsal

Bez play-offów też może być ciekawie

Poniżej znajdziecie treść wywiadu prezesa Rekordu – Janusza Szymury, udzielonego portalowi sportslaski.pl.

 

- To był bardzo udany weekend dla futsalowego Rekordu, który znacząco zbliżył się do upragnionego tytułu mistrzowskiego.
Janusz Szymura: Jak to w sporcie bywa, są porażki i zwycięstwa. Ostatnio mamy to szczęście, że tych zwycięstw jest więcej. To cieszy. Za nami super weekend dla naszego klubu, jeśli doliczymy do tego zwycięstwo III-ligowych piłkarzy w derbach z ekipą BKS-u czy mniej zauważalne wygrane drużyn młodzieżowych Rekordu.
Co do drużyny futsalowej, to jeszcze nigdy tak blisko tytułu nie było, jak teraz. Mam nadzieję, że zawodnicy i cała grupa wokół nich, nie wypuści tej niebywałej szansy. Te dwa ostatnie mecze ligowe – z AZS-em Katowice i ten w Gdańsku z akademikami – były bardzo trudne. Ale pokazały, że drużyna wróciła na właściwe tory, bo były pewne zachwiania w meczach z Cleareksem. Cieszy powrót do gry Pawła Machury po 2 miesiącach przerwy i od razu dobry mecz w jego wykonaniu. Udał się eksperyment z Łukaszem Bielem, awaryjnie przeniesionym z III ligi na występ w Gdańsku. Jego wieloletnie zaangażowanie w futsal, medale zdobywane w młodzieżowych mistrzostwach kraju, zaprocentowało. A mieliśmy rzeczywiście problemy personalne. Przed nami arcyważne spotkanie w Chojnicach, ze zdecydowanie silniejszą drużyną w tej rundzie, o czym świadczy chociażby remis z Pogonią Szczecin. Nie tylko Rekordowi, ale żadnemu klubowi w Chojnicach nie gra się łatwo.

- Rozgrywki Futsal Ekstraklasy znajdują się na finiszu. Jaki to sezon w opinii prezesa zarządu spółki prowadzącej ligę?
- Podsumowałbym go ponad przeciętnie dobrze i podzielił na układ sportowy oraz organizacyjny. Ten pierwszy to kwestia, że na dwie kolejki przed końcem praktycznie cztery zespoły walczą o tytuł mistrza Polski. Cenne jest to, że de facto w całym sezonie było sporo meczów na naprawdę dobrym poziomie. To dobrze rokuje na przyszłość sportową rozgrywek. Dobrze zaprezentowali się beniaminkowie z Gliwic i Głogowa. To taka wartość dodana do ligi. Także wielokrotnie wraca kwestia fazy play-off. Akurat ten sezon pokazuje, że liga bez play-offów może być emocjonująca przez cały rok. Aby myśleć o play-offach kluby musiałyby być gotowe na rozgrywanie meczów ligowych w środku tygodnia.
Organizacyjnie – to, co mogę podkreślić – to dobra kondycja finansowa spółki Futsal Ekstraklasa, transmisje telewizyjne w Orange Sport czy pojawienie się sponsora technicznego. Mamy już także możliwość korzystania z band ledowych podczas meczów telewizyjnych. Są też transmisje internetowe z wybranych spotkań ekstraklasy. Pozytywów jest więc sporo.

- A o czym świadczą w pana opinii straty punktów przez czołowe zespoły w meczach z teoretycznie słabszymi przeciwnikami w decydującej fazie rozgrywek?
- Pewny jest spadek GKS-u Tychy po wielu, wielu latach. Był taki mecz, w którym GKS grał w Szczecinie, prowadził i omal nie odebrał punktów Pogoni. Drugi najpoważniejszy kandydat do spadku, ekipa AZS-u Katowice, była w stanie zremisować z Pogonią. To świadczy o wyrównanym poziomie ligi. Oczywiście, faworyci w niej byli i drużyny teoretycznie słabsze także. Ale bez odpowiedniej koncentracji do każdego meczu, nie dało się wygrać. Wystarczyło podejść z mniejszą mobilizacją i można było punkty stracić. Stare porzekadło mówi, że mistrzostwa nie zdobywa się z tymi najmocniejszymi konkurentami, a z teoretycznie słabszymi. My tylko z Cleareksem Chorzów z grona zespołów spoza ścisłej czołówki straciliśmy punkty. Z drużynami niżej notowanymi nie „pogubiliśmy” punktów. Ale musimy być w tym do końca konsekwentni, jeśli myślimy o mistrzostwie.

- W jakim kierunku będzie zmierzać Futsal Ekstraklasa w przyszłości?
-Jesteśmy na etapie rozmów z Polskim Związkiem Piłki Nożnej na temat terminarza rozgrywek w sezonie 2014/2015. Wkrótce zostanie on zatwierdzony przez zarząd. Wówczas da nam to możliwość przedyskutowania kwestii uatrakcyjnienia rozgrywek i zakończenia ich dodatkową rundą. Jedyne, co wchodzi w grę to wyłonienie czterech najlepszych zespołów, które w sześciu dodatkowych terminach rozegrają między sobą mecz i rewanż. Zobaczymy czy będziemy w stanie to zrealizować. I tak jest to związane z tym, że mecze Pucharu Polski musiałyby odbywać się w środku tygodnia. Jest w planowanym kalendarzu wiele terminów zarezerwowanych na potrzeby reprezentacji narodowej, co sprawia, że poukładanie rozgrywek w kontekście przyszłego sezonu jest olbrzymim wyzwaniem. Na finiszu trwającego sezonu, między przedostatnią i ostatnią kolejką, także wyznaczono towarzyski dwumecz kadry, co nie wszystkim klubom ekstraklasy, zwłaszcza tym wciąż walczącym o medale, jest na rękę. Takie kwestie wymagają dopracowania na przyszłość.


Rozmawiał: Marcin Nikiel

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: