Aktualności - Futsal

Clearex Chorzów – Rekord B-B 3:0 (0:0)

Druga i ostatnia w tym sezonie wyprawa bielszczan do Chorzowa, zakończyła się niepowodzeniem.

Jako, że o awansie w pucharowej rywalizacji decyduje dwumecz, to rozmiary ewentualnej porażki są zdecydowanie ważniejsze niż w konfrontacji ligowej. W dzisiejszym pojedynku z Clearexem nasi gracze stracili tyle samo bramek co dwa tygodnie wcześniej – trzy, niestety tym razem nie zdobywając żadnej.

W pierwszych minutach wysokim pressingiem zaatakowali gospodarze i mniej więcej do 5 minuty, rekordziści praktycznie nie gościli na połowie rywali. W tym czasie chorzowianie trzykrotnie sprawdzili dyspozycję Aleksandra Waszki po strzałach Mariusza Segeta, Piotra Łopucha i Tomasza Luteckiego. Z czasem mecz się wyrównał i swoje okazje do zdobycia bramki mieli także biało-zieloni, m.in. w słupek trafił Artur Popławski, minimalnie przestrzelił Piotr Szymura, a od Michała Marka lepszy okazał się Damian Purolczak. Do końca pierwszej połowy żaden z bramkarzy nie skapitulował i do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis – wydaje się, że odzwierciedlający boiskowe wydarzenia.

Co do tego kto jest drużyną lepszą w tym spotkaniu, nie było już wątpliwości w drugiej części gry. Niestety, nie byli to rekordziści, a im dłużej mecz trwał, tym coraz bardziej przeradzał się on w pojedynek Clearex kontra Aleksander Waszka. Bielski golkiper bronił w tym spotkaniu wyśmienicie i w zasadzie wyłącznie jemu zawdzięczamy fakt, że przegraliśmy tylko trzema bramkami.
Po raz pierwszy Waszka skapitulował w 27 minucie - po rozegraniu rzutu rożnego - piłkę otrzymał stojąc tyłem do bramki Michał Tkacz, podbił ją sobie w powietrzu, a następnie obracając się mocnym strzałem z woleja posłał do siatki. Drugi stracony gol to konsekwencja gry w osłabieniu, po tym jak drugą żółtą, a więc i czerwoną kartką ukarany został Jan Janovsky. W okienko bramki rekordzistów trafił Krzysztof Salisz w chwili, gdy do końca gry w uszczuplonym składzie pozostało raptem 17 sekund... Jednym z elementów walki Waszki z nacierającymi konsekwentnie chorzowianami były strzały tych ostatnich z przedłużanych rzutów karnych. Dwukrotnie bramkarz Rekordu okazał się lepszy – po strzałach Mirosława Miozgi oraz Salisza, skapitulował dopiero przy trzecim wykonywanym w 40 minucie przez Daniela Wojtynę.

Trudno napisać coś pozytywnego o grze rekordzistów w drugiej połowie, o czym można się przekonać analizując naszą relację live – biało-zieloni w ciągu drugich 20 minut nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Clearexu... Przy stanie 1-0 mieli natomiast fantastyczną okazję na wyrównanie, po kontrataku Szymury z M.Markiem ten ostatni nie trafił czysto w piłkę będąc około metra przed pustą bramką.

W pełni zasłużona porażka i arcytrudne zadanie w meczu rewanżowym. Z wszystkich uczestników ubiegłorocznego Final Four to bielszczanie mają najdalej do ponownego udziału w ostatecznej rozgrywce.

 

1/4 Halowego Pucharu Polski - mecz nr 1

Clearex Chorzów – Rekord Bielsko-Biała 3:0 (0:0)

1:0 Tkacz (27. min.)

2:0 Salisz (35. min.)

3:0 Wojtyna (40. min., z przedłużonego rzutu karnego)

Rekord: Waszka – Janovsky, Polasek, Dura, Franz, Szymura Mentel, Popławski, Marek, Bubec, Hyży

Chorzowianie w strojach biało-czarnych; „rekordziści” na zielono-biało; sędziują: Jaruchiewicz i Dworucha W składzie gości brak kontuzjowanych – Szłapy i Łysonia.

1. Rozpoczynają chorzowianie; gospodarze tylko z ósemką graczy z pola w protokole.

1. Oboik słupka uderza Wojtyna.

2. Po kornerze nad poprzeczką strzela Łopuch.

3. Z bliska Łopuch trafia wprost w Waszkę.

2-3. Statyczne otwarcie pierwszej czwórki Rekordu; uderza Seget - broni bramkarz gości.

4. Piłkę po strzale Luteckiego paruje na rzut rożny Waszka.

4. Bardziej odważna gra miejscowych.

5. Seget faulowany przez Popławskiego. Tym razem Wojtyna nieprawidłowo powstrzymuje Szymurę.

5-6. Purolczak w bramce gospodarzy na razie bez zatrudnienia. Druga czwórka bielszczan odrobinę przyśpieszyła tempo akcji.

6. W faulach: Clearex - 2, Rekord - 1.

7. Franz blokuje piłkę po strzale Miozgi, chorzowianie domagają się odgwizdania faulu na Segecie.

8. Nieudana szarża prawą stroną Janovsky'ego.

8-9. Inicjatywa wciąż należy do Cleareksu, bielszczanie jakby przyczajeni w oczekiwaniu na swoją szansę z kontry.

9. Z kąta Popławski bardzo mocno uderza piłką w słupek! Wreszcie groźnie pod chorzowską bramką.

10. Radzi sobie pod presją w obronie Popławski.

11. Przewinienie Łopucha na Mentlu.

11-12. Sporo niedokładności z obu stron, niecelnie z dystansu Łopuch.

12, Błąd przy próbie podania z głębi pola Miozgi.

13. Purolczak broni chytry. płaski  strzał Dury; tuż obok słupka bije Polasek. Żółta kartka dla Luteckiego za faul (4) na "Honzie".

13-14. Zdecydowanie bardziej wyrównany obraz meczu. Dura wślizgiem powstrzymuje Tkacza.

14. Szymura sprytnie ogrywa Tkacza, ale zabrakło precyzji przy strzale z kąta, piłka obok słupka.

15. Sporna sytuacja między Łopuchem i Popławskim. protesty ławki Cleareksu; Wojtyna w b. dobrej sytuacji pudłuje z 9-ciu metrów.

15. Uraz Popławskiego bez kontaktu z rywalem, wygląda na kontuzję kolana.

16. Ładna "solówka" Marka bez wykończenia, Popławski raczej bez szans na kontynuację gry.

17. Próba Marka z Janovsky'm. Janovsky blokuje uderzenie Segeta.

18. Zbyt koronkowo w ataku "bielscy Czesi". Po mocnym wstrzeleniu piłki w pole karne Dury nieznacznie chybił Franz.

19. Twarda walka Szymury z Luteckim przy linii autowej. Bubec na placu gry.

20. Marek w efektownej kontrze, mocny strzał a po nim piłka trafia Purolczaka w twarz.

20. Doskonała kontra gospodarzy, ale na jej finał niecelnie dogrywa Wojtyna. Ten sam zawodnik strzela na moment obok bramki.

20. Żółta kartka dla Szymury za faul (3).

20. Koniec pierwszej połowy. Wyniki sobotnich spotkań PP: Elhurt Białystok - Wisła Kraków 1:8, Gatta Zduńska Wola  - Pogoń '04 Szczecin 1:1.

21. Grę wznawiają "rekordziści". Na ławce przyjezdnych pozostał z obandażowaną nogą Popławski. Waszka uprzedza przed polem karnym Tkacza.

22. Bardzo aktywnie w środku boiska Janovsky. Faul na Rabczaku.

23. Zamieszanie pod bielską bramką, Mentel wybija piłkę na korner.

24. Rabczak próbuje zaskoczyć z bliska Waszkę. Szymura wypuszcza w bój Bubca - uderzenie niecelne. Po strzale Segeta piłkę odbija do boku Waszka.

24-25. Znów sporo obustronnego chaosu.

25. Zbyt indywidualnie Marek, który traci piłkę, fauluje i otrzymuje żółtą kartkę.

26. Franz sprytnie ogrywa Salisza, ale strzał niestety niedokładny. Faule: Clearex - 0, Rekord - 3.

27. Bardzo groźnie uderza Łopuch, piłkę paruje na rzut rożny goliiper Rekordu. Po zamieszaniu do bramki trafia Tkacz - gol, tracony po stałym fragmencie.

28. Czwarte przewinienie "rekordzistów". W uderzeniu Lutecki nogami interweniuje Waszka.

29. Żółta kartka za faul (5) dla Janovsky'ego.

29. Na boisku "klub dyskusyjny", w sporze sędziowie i zawodnicy obu ekip. Próby wysokiego pressingu chorzowian.

30. Bielszczanie grają zbyt oddaleni od siebie m.in. dlatego nie mogą zawiązać składniejszej akcji w ofensywie.

31. Waszka doskonale broni "oko w oko" z Tkaczem.

31. Fantastyczna kontra Marka z Szymura, ale po strzale pierwszego z wymienionych Salisz wybija piłkę z linii bramkowej!

32. Łopuch pudłuje w idealnej sytuacji. Mecz bardzo ożywił się.

32-33. Chorzowianie skupieni na obronie, druga żółta kartka dla "Honzy"; gramy w osłabieniu i rzut karny (przedłużony) dla Cleareksu. Czas dla Rekordu. Dzieje się bardzo nieciekawie.

33. Miozga vs Waszka - świetnie broni "Olo"! Gramy w trzech na czterech; uderza Salisz - broni bramkarz Rekordu.

34. Tym razem przestrzelił Wojtyna. Mocno uderza Miozga i tafia w ...głowę Wojtyny.

35. Polasek blokuje Salisza. Nadal gramy w trójkę i w końcu celnie uderza Salisz - gol. Niestety nie wytrzymaliśmy gry w osłabieniu.

36. Mocno uderza Seget - broni Waszka. Żółta kartka dla Segeta i czas dla miejscowych. Dwa faule Cleareksu.

37. Marek lepszy w obronie od Salisza. Szymura mocno naciera na Salisza, ale koledzy nie przyszli w sukurs.

38. Seget blokuje strzał Bubca. Waszak powstrzymuje Miozgę. Faul Bubca.

38. Przedłużony karny - Salisz strzela - znów fenomenalnie w bramce Rekordu Waszka! Na boisku po raz pierwszy pojawia się Hyży.

39. Niewykorzystana konta gospodarzy. Waszka broni w sytuacji sam na sam z Rabczakiem. Fauluje Polasek i znów żółta kartka, a przecież sam mecz nie jest nadmiernie ostry.

40. Wojtyna wykorzystuje strzał z 10-ciu metrów (przedłużony rzut karny) - gol.

40. Koniec meczu. Zasłużona wygrana Cleareksu, choć o przynajmniej jednego gola "rekordziści"mogli się pokusić. Rewanż 4 maja br. w Bielsku-Białej. Na ten moment jednak najważniejszy jest ligowy finisz "biało-zielonych".

 TP

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: