Aktualności - Futsal

Przegrana bitwa

Clearex Chorzów – Rekord Bielsko-Biała 3:1 (0:0)

0:1 Franz (26. min.)

1:1 Miozga (29. min.)

2:1 Rabczak (34. min.)

3:1 Seget (38. min.)

Rekord: Brzenk – Szymura, Szłapa, Łysoń Marek, Janovsky, Popławski, Polasek, Franz

Gdybyśmy ograniczyli opis tego spotkania do początkowych 10-12 minut, nie można by napisać złego słowa o grze naszej drużyny. Było szybko, było składnie, co istotne były też świetne okazje do zdobycia goli. Niestety tych ostatnich zabrakło, choć patrząc na to co działo się na boisku, wydawało się to tylko kwestią czasu. A jednak po świetnym początku, w dalszej części meczu tak dobrze już nie było, gra się wyrównała, a chorzowianie coraz pewniej czuli się w okolicach bramki Krystiana Brzenka. Nie da się uciec od porównania z meczem sprzed dwóch tygodni, w którym bielszczanie pokonali Remedium Pyskowice. To rozegrane w Chorzowie było niemal bliźniacze, tym razem jednak happy endu już zabrakło.

Po bezbramkowej pierwszej połowie, udało się objąć rekordzistom prowadzenie w 26 minucie, po tym jak Rafał Franz obrócił się na obrońcy, po czym posłał piłkę między nogami Damiana Purolczaka. Taki obrót wydarzeń nie podłamał miejscowych, którzy w dalszym ciągu robili „swoje”, coraz bardziej uwidaczniając swoją przewagę, w szczególności pod względem fizycznym.

W kilku sytuacjach naszą drużynę zdołał uratować Brzenk, ale potężny strzał Mirosława Miozgi po rozegraniu rzutu rożnego zakończył się zdobyciem wyrównującej bramki. W schemacie rozegrania druga bramka dla Clearexu był niemal identyczna – piłka z narożnika boiska do Miozgi, ale tym razem płaskie uderzenie, w polu karnym Tomasz Rabczak piętą zmienił kierunek lotu piłki, a ta wpadła do siatki obok bezradnego Brzenka. W momencie zdobycia ostatniej bramki przez chorzowian, bielskiego golkipera na boisku nie było. Na ostatnie 4 minuty trener Adam Kryger zdecydował się bowiem wycofać bramkarza i właśnie wtedy - po własnym przechwycie - do pustej bramki piłkę skierował Mariusz Seget.

Wygrała drużyna, która na to zwycięstwo zasłużyła, która lepiej to szybkie spotkanie wytrzymała kondycyjnie i była skuteczniejsza. Biało-zielonym na pewno nie można odmówić ogromnej ambicji i zaangażowania, ale w piątkowy wieczór to było zbyt mało by pokonać zespół Clearexu. Kolejna bielsko-chorzowska batalia już za dwa tygodnie, kiedy oba zespoły zagrają ze sobą ponownie - w ćwierćfinale Pucharu Polski. Miejmy nadzieję, że zobaczymy lepszy Rekord niż w tym spotkaniu, bo że naszą drużynę na lepszą grę stać, to nie podlega dyskusji.

 

Przebieg meczu w naszej relacji live:

Chorzowianie w strojach biało-czarnych, „rekordziści” na zielono-biało; sędziują – Jaruchiewicz i Dworucha. W zespole gości zabraknie kontuzjowanych - Machury i Bubca.

1. Rozpoczyna Clearex; obok słupka Łopuch.

2. Przechwyt Szymury; bliski pokonania Purolczaka - Łysoń. Nieznacznie chybił celu Szymura.

3. Mocno, ale niecelnie uderza Rabczak. W bielskim zespole druga czwórka.

5. Strzela Popławski - broni Purolczak.

5-6. Uważna gra w obronie "rekordzistów"; w kontrze Polasek. Zbyt lekkie podanie Franza do Polaska, a mogło być ciekawie.

6. Z bliska uderza Tkacz, na posterunku Brzenk,

7. Próbuje szczęścia Wojtyna. Podcinka Marka, ale nie myli się bramkarz gospodarzy.

9. Wzorowa kontra Szłapy, po której Szymura trafia w słupek! Poprawka Marka zablokowana. Coraz śmielsze ataki bielszczan.

0. Zaskakujący strzał Szlapy, z którym radzi sobie golkiper chorzowian.

10. Niecelnie z dystansu Miozga.

11. Dwie pod rząd próby Popławskiego bez efektu.

12. Przewrotką próbuje uderzać Franz.

12-13. Gra toczy się głównie w środkowej strefie boiska.

14. Bardzo niecelnie uderza Lutecki.

14-15. Ostrzał obu bramek; uderzają Szymura z jednej i Seget z drugiej strony.

16. Efektowny rajd Łysonia, ale zabrakło wsparcia kolegów.

16. B. dobra okazja Wojtyny, broni Brzenk; w faulach 1 - 1.

17. Polasek trafia wprost w bramkarza; żółta kartka dla Popławskiego za faul na Tkaczu.

18-19. Coraz bardziej nerwowo po obu stronach.

19-20. Końcowe fragmenty należą do chorzowian, cztery przewinienia Rekordu.

20. Koniec pierwszej połowy. Sporo walki i wzajemnego respektu, ale niewiele ciekawych akcji podbramkowych, jeśli już, to ze wskazaniem na gości.

21. Wznawiają grę bielszczanie. Salisz niecelnie do nieźle ustawionego Tkacza.

21. Strata piłki przez Szłapę na rzecz Tkacza bez konsekwencji.

23. Nieudana kontra Szłapy z Markiem.

34. Po strzale Luteckiego - korner. Trzy razy z rzędu strzela Miozga, ale znakomicie broni Brzenk.

25, Z kąta uderza Polasek, piłkę paruje Purolczak. Powtórka akcji sprzed sekund.

26. Szarża Popławskiego, któremu niewiele zabrakło do szczęścia.

26. Franz wybornie spisał się jako pivot, ograł obrońcę będąc tyłem do bramki i pokonał po obrocie Purolczaka strzałem między nogami = gooool!!!.

27. Bardzo groźnie uderzają Tkacz i Szłapa,

27-28. Czysty i bardzo żywy mecz!

28-29. W natarciu wprawdzie miejscowi, ale "rekordziści" są bardzo pobudzeni; świetnie w bramce Brzenk.

29. Kontra Szymury z Łysonie i gorąco pod chorzowską bramką. Rzut wolny dla gości z 6-ciu metrów - Franz nad poprzeczką.

29. Jak rozegrać stały fragment pokazali gospodarze. Po wolnym podanie z boku do Miozgi - atomowy strzał i gol - wyrównanie.

30. Tuż obok słłupka Janovsky; podobnie Popławski. 1 faul Cleareksu, 2 Rekordu.

31. O centymetry chybił Polasek, Z woleja obok bramki uderza Popławski.

32. Trzeci faul przyjezdnych. Kontratak chorzowian, ale zdążył wrócić do obrony Marek.

33. Żółta kartka dla Salisza za faul na Szymurze. Pogubiona na moment obrona gospodarzy zabrakło jednak uderzenia, a po drugiej stronie tuż nad poprzeczką strzela Lutecki.

34. Przewinienia: Clearex - 2, Rekord - 4.

34. Znów  "modelowo" wykonany rzyt wolny przez Clearex, Miozga zgrywa do Rabczaka i gol. Czas dla Rekordu!

34. Obok spojenia uderza Popławski. Zagranie piłki ręką Salisza i rzut wolny "rekordzistów" - bez efektu.

35. Polasek trafia z lewej strony w słupek!

35-36. Akcja za akcję, cios za cios - doskonałe widowisko!

36. Purolczak powstrzymuje Franza, piąty faul bielszczan. Szymura "lotnym" bramkarze gości!

36-37. "Zamek" założony przez przyjezdnych - bez większego zagrożenia. Czwarty faul miejscowych.

38. Polasek w Purolczaka, a ten próbuje trafić do pustej bramki. Szymura obok słupka.

38. Seget trafia do opuszczonej bramki z dystansu gol! Do bramki wraca Brzenk.

39. Na nic starania Szłapy.

39-40. Desperackie ataki bielszczan.

40. Koniec spotkania, lider niestety poległ w Chorzowie. Można rzec, iż bielszczanie zostali "rozstrzelani" z rzutów wolnych. Niestety tej precyzji uderzeń zabrakło dziś "rekordzistom", a szkoda bo widowisko było przednie i emojonujące.

TP

 

Komentarze:

następny mecz

Koniec sezonu 2015/2016
Rekord z brązowym medalem MP!
Rekord Bielsko-Biała Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa
14.05.2016 r.

3:2 (2:1)

Rekord Bielsko-Biała Red Devils Chojnice

Tabela

M P
1 Gatta Active Zduńska Wola 22 49
2 Pogoń '04 Szczecin 22 45
3 Rekord Bielsko-Biała 22 44
4 Red Devils Chojnice 22 37
5 FC Toruń 22 35
6 Nbit Gliwice 22 29
7 Red Dragons Pniewy 22 26
8 GAF Omega Gliwice 22 26
9 KGHM Euromaster Głogów 22 26
10 Clearex Chorzów 22 23
11 AZS UŚ Katowice 22 17
12 Gwiazda Ruda Śląska 22 9

SPONSOR TECHNICZNY: PARTNERZY: PATRONI MEDIALNI: